Graham na żytnim zakwasie

Ten chleb przerabiam już trzeci raz pod rząd. Jest super: cieżki, konkretny, od razu czuć, że za zakwasie. Nie zsycha się (chciałam z niego zrobić grzanki – szło dość opornie, w końcu grzanki wylądowały w piekarniku na suszenie).

Dużo w nim ziarenek – jeśli nie lubicie, możecie ich nie dodawać. Ja dorzuciłam po trochę słonecznika, pestek dyni, czarnego sezamu, orzechów i kilka sztuk suszonej żurawiny, która akurat z czegoś mi została. Możecie wrzucać cokolwiek, łącznie ze słodkimi dodatkami typu rodzynki czy suszone figi. Nie jest to chleb najszybszy (bo najpierw zaczyn, później ciasto właściwe, a między każdym etapem długi czas wyrastania), ale jednocześnie to łatwy do przygotowania chleb, jeśli już macie wyhodowany zakwas (jak przygotować własny zakwas pisałam tutaj).

CHLEB GRAHAM NA ŻYTNIM ZAKWASIE
składniki na 1 większy chleb w keksówce
przepis od Margarytki, delikatnie tylko zmieniłam pod siebie

ZACZYN (wieczorem)

  • 80 g aktywnego zakwasu żytniego
  • 80 g mąki chlebowej pszennej typ 750
  • 80 g letniej wody

CIASTO WŁAŚCIWE (rano)

  • 300 g mąki graham typ 1850
  • 300 g mąki pszennej chlebowej typ 750
  • 60 g ziaren słonecznika
  • 90 g nasion dyni
  • 30 g czarnego sezamu
  • 2 garści orzechów laskowych, posiekanych
  • 500 g letniej wody
  • 20 g (1,5 łyżeczki) soli
  • cały zaczyn z poprzedniego dnia

Wieczorem (wieczorem jest najwygodniej, bo później trzeba odczekać 8 godzin, ale można to oczywiście też robić o każdej porze dnia) przygotować zaczyn: wymieszać zakwas z wodą i mąką, przykryć i zostawić na co najmniej 12 godzin w ciepłym miejscu (u mnie kuchenny blat).

Rano przygotować ciasto właściwe. Do miski przesiać mąkę (mąki graham nie przesiewam, bo mi przez sito nie przechodzi), dodać ziarna, sól, cały zaczyn i z pomocą robota albo drewnianej kopystki (łyżki) wyrobić jednolite ciasto (mnie wyręczył robot). Ciasto będzie dosyć luźne, ale takie ma być. Przykryć ściereczką i zostawić na 8 – 12 godzin do wyrośnięcia w ciepłym miejscu. Wyrośnięte ciasto przełożyć do foremki posmarowanej masłem (nie trzeba niczym posypywać), przykryć ściereczką i odstawić jeszcze na 2 godziny, aby jeszcze trochę podrosło.

Piekarnik nagrzać do 220 stopni (góra – dół), wstawić blaszkę z chlebem i piec 10 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 200 stopni i piec jeszcze 60 minut. Od razu po upieczeniu wyciągnąć chleb z piekarnika, zostawić w foremce na 5 minut, a następnie wyłożyć na kratkę i zostawić do całkowitego wystudzenia.

Smacznego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *