Crumble z rabarbarem

Klasyka, czyli rabarbar pod kruszonką, niby proste, ale jeśli odpowiednio przygotujecie formę i owoce przed pieczeniem, z rozmemłanych owoców crumble zamieni się w soczysty, ale nie wodnisty deser, z najbardziej obłędną kruszonką, jaką kiedykolwiek spróbujecie – gwarantuję.

To mit, że do kruszonki daje się równe części cukru, mąki i masła. Nic dobrego wam z tego nie wyjdzie – kruszonka podejdzie wam tłuszczem lub w najlepszym wypadku zasłodzicie wszystko tak, że nie będzie się dało jej przełknąć, nawet w zetknięciu z kwaśnym rabarbarem. Kilka dobrych zasad i crumble w wersji z każdymi owocami wyjdzie wam mistrzowsko.

CRUMBLE Z RABARBAREM

  • 5 szklanek umytego rabarbaru, pokrojonego na drobne kawałki
  • 2 łyżki cukru
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej lub kukurydzianej
  • 240 g mąki pszennej/żytniej/orkiszowej (ja robiłam na zwykłej pszennej, typ 550)
  • 120 g cukru
  • 1 szczypta soli
  • 150 g zimnego masła – może być mniej, trzeba dodawać po trochę, opiszę to dokładnie niżej
  • bułka tarta i masło do przygotowania formy

Zacznij od przygotowania formy. Najlepiej użyć ceramicznej formy do zapiekania, dobrze sprawdzi się też szklana. Można użyć mniejszych kokilek, dla mnie są najwygodniejsze, bo każdy ma swój deser i odchodzi przy nich kłopot z nakładaniem (crumble nie nakłada się ładnie, jest ładne w foremce, ale przy nakładaniu rozlatuje się). Formę lub mniejsze foremki wysmazuj masłem (spód i boki) i wysyp bułką tartą.

Rabarbar wymieszaj w misce z mąką ziemniaczaną i 2 łyżkami cukru, ja też zawsze dziabię to wszystko drewnianą łyżką, żeby rabarbar puścił choć trochę soku, wtedy lepiej łączy się z cukrem i mąką ziemniaczaną. Wymieszaj wszystko porządnie i nałóż po równo do foremek lub wysyp do jednej formy i wyrównaj, by nigdzie nie było spektakularnych dziur i kulfonów.

Przygotuj kruszonkę: mąkę wymieszaj z cukrem i solą. Masło (zimne!) posiekaj na malutkie kawałki lub zetrzyj na tarce. Zacznij od mniejszej ilości niż w przepisie – być może nie zużyjesz całego. Dodawaj po trochę masła i ucieraj palcami jak grudki ziemi – gotowa kruszonka ma mieć konsystencję grudek ziemi, które lepią się do siebie, gdy je ściśniesz, a gdy ponownie naciśniesz, rozpadają się. Kruszonka nie może być mokra i tłusta.

Wysyp kruszonkę w mniejszych i większych kawałkach na owoce. Nie wyrównuj, nie przygniataj. Wstaw do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i zapiekaj przez pół godziny. Kruszonka ma być delikatnie zrumieniona, nie mocno przypieczona. Można jeść ciepłe.

Smacznego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *