O tym chlebie też marzyłam długo – lubię mąki razowe bardzo, a że wczoraj wróciły do stacjonarnych sklepów, pieczenie jest jeszcze prostsze. Chleb jest stuprocentowo pszenny, łącznie z zakwasem, ale jeśli nie posiadacie pszennego, można przygotować go na jakimkolwiek innym, byleby był dojrzały i aktywny. Pszenny razowiec jest gotowy do rozkrawania jeszcze w ten sam dzień, musicie tylko poczekać aż dobrze się ostudzi. W środku jest wilgotny, skórka pozostaje niesamowicie chrupiąca i pięknie się przypieka. Ciasto chlebowe wspaniale rośnie podczas wyrastania i jeszcze później w piecu.
CHLEB PSZENNY RAZOWY NA ZAKWASIE
SKŁADNIKI NA 1 DUŻY CHLEB
- 200 g zakwasu pszennego (może być też żytni lub orkiszowy)
- 1 łyżka soli
- 450 g ciepłej, ale nie gorącej, przegotowanej wody
- 50 g płatków owsianych + trochę do posypania po wierzchu
- 150 g mąki pszennej (typ 550 lub 650)
- 350 g mąki pszennej razowej (typ 2000)
Zakwas wymieszać z wodą. Dosypać soli. Przesiać obie mąki do miski z zakwasem, wsypać płatki owsiane. Wymieszać szpatułką lub drewnianą łyżką. Ciasto będzie dosyć gęste, ale mokre. Przykryć folią lub ściereczką, odstawić na całą noc (lub 6-8 godzin).
Przygotować formę (u mnie długa keksówka), wysmarować olejem i wysypać mąką lub wyłożyć papierem do pieczenia i przelać ciasto do formy. Rozgrzać piekarnik do 250 stopni C i piec ok. 10 minut, po czym zmniejszyć temperaturę do 210 stopni C i dopiekać ok. 60 minut. Chleb po postukaniu w niego od spodu powinien wydać głuchy odgłos.
Smacznego!