Audiobooki. Na plus? Seria „Mistrzowie słowa” & Mariusz Szczygieł

Książki audio vs ja, starcie pierwsze. O dziwo, zwycięsko. Miła alternatywa, ale… jeśli mam wybór, zawsze wybiorę papier.

Audiobooki Gazeta Wyborcza Agora Book me a cookie (2)

Mistrzowie słowa 

Moja przygoda z audiobookami skończyła się chyba jeszcze szybciej niż zdążyła się na dobre zacząć. O ile książki mam już obcykane, o tyle audiobooki to czarna magia. Postanowiłam nadrobić zaległości – zakasałam rękawy i wzięłam się do roboty. Nie było jej za wiele, bo tylko siedzieć i słuchać, ale bezczynność szybko mnie rozdrażniła. Trochę pomogło pokręcenie się po mieszkaniu. Audiobooki jednak nie są dla mnie, choć jak na pierwszy raz to i tak sukces, że wytrzymałam do końca bez przewijania całych fragmentów dalej.

Duża w tym zasługa doboru lektorów w całej serii nagranej przez Agorę – Stenka i Zborowski czytają po mistrzowsku. W innym przypadku pewnie wyłączyłabym płytę, bo jednak nie lubię, kiedy coś do mnie gada, a ja muszę się na tym skupić. Czasy, kiedy lubiłam, gdy ktoś mi czytał, skończyły się w przedszkolu na „Dzieciach z Bullerbyn”. Podejrzewam jednak, że to kwestia przyzwyczajenia i preferencji. Tym, którzy audiobooki darzą nieco większą miłością, „Mistrzowie słowa” bardzo przypadną do gustu.

Mistrzowie_Slowa_calosc (mini)Audiobooki z serii Mistrzowie słowa:

F. Mayes – Pod słońcem Toskanii (czyta Danuta Stenka)

i M. Bułhakow – Mistrz i Małgorzata (czyta Wiktor Zborowski)

Agora

Warszawa 2012-2013

 

Láska nebeská

O ile „Mistrzów słowa” przesłuchałam do końca właściwie tylko ze względu na głosy czytających, o tyle audiobook Szczygła przekonał mnie czasem nagrania – niespełna trzy i pół godziny. Myślę: dam radę. I tu miłe rozczarowanie.

Nie tylko dałam radę, ale też sprawiło mi to prawdziwą przyjemność. Pewnie jeszcze większą sprawiłoby mi przeczytanie książki, ale bez wątpienia musiałabym sobie w takim wypadku dowyobrażać zabawne czeskie dżingle oddzielające kolejne rozdziały i – przede wszystkim – głos Szczygła. Niesamowicie radiowy i pociągający. W połączeniu z rewelacyjnymi tekstami i błyskotliwymi anegdotami, słuchacz dostaje zbiór felietonów o czeskiej literaturze. W końcu po co wymyślono Czechów? „Żeby wprowadzić Polaków w dobry nastrój”.

laskanebeskaMariusz Szczygieł – Láska nebeská (audiobook)

Agora

Warszawa 2012

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *