Kremowe to jest nawet mało powiedziane – to lody rozpływają się w ustach. To nie slogan – naprawdę: topią się szybciej niż przypuszczacie. Są niesamowicie kremowe i zamrażają się „na miękko” – z łatwością dają się nakładać do miseczek i rożków, nie powstają w nich kryształki lodu, są zaskakująco aksamitne. NIEZIEMSKO KREMOWE LODY KAKAOWE 250 …
Pamiętacie lody z ogórka i melona? Ta sama książka, wybór padł na lody czekoladowe. Z dwóch powodów: potrzebowałam lodów kremowych i bez składników typu woda różano-cynamonowo-arbuzowa. Szukałam prostych składników, które stoją na półce w co drugim sklepie i leżą na stoiskach na każdym bazarze. Przekartkowałam i znalazłam: lody czekoladowe na mleku kokosowym. Z awokado. O …
Dostałam do ręki książkę: Zdrowe lody. Oj, myślę, się nie polubimy. Tego typu książki lubią zawierać przepisy, które zdrowotności może i mają w sobie milion procent, ale często kosztem czegoś: smaku albo konsystencji. Jestem trochę uwrażliwiona na tym punkcie, bo przymiotnik „zdrowy” jest ładnym przymiotnikiem, modnym i ogólnie bardziej niż mniej pożądanym, ale często nie …
Gwarantuję, że nigdy nie jedliście bardziej kremowych lodów przygotowanych bez użycia maszyny. Są konkretne, bogate, zdecydowanie bardziej kremowe niż puszyste. Bez maszynki, bez wyjmowania co godzinę i mieszania. Gdybym miała je miksować co godzinę, w ogóle bym ich nie zaczęła robić. Smak tych lodów gwarantuje masło orzechowe. Kupcie najlepsze i nie żałujcie wydatku. Jeśli żadne …
Wszyscy się ich boją, chociaż nigdy nie robili. Bo trudne, bo czasochłonne, bo nie dam rady. Bzdura. Ich przygotowanie zajmuje góra pół godziny. Potem przez kilka godzin robią się same. A ty masz pyszne domowe lody: bez maszynek, bez mieszania co godzinę i bez biegania do sklepu. Takie, jak lubisz. Na potrzeby czerwcowej Gagi miałam …
Przez ostatnie kilka dni żar lał się z nieba, a ja kryjąc się pod kapeluszem, uciekałam do pierwszej lodziarni, jaką znalazłam w zasięgu wzroku. Trafiałam lepiej i gorzej. I wtedy narodził się w mojej głowie pomysł na ranking krakowskich lodziarni. Tych, do których zajrzałam przypadkiem oraz tych, które są już na stałe wpisane w mapę …