Puree z dyni jest jednym z bardziej uniwersalnych i niesamowicie przydatnych produktów, z których zdarza mi się korzystać jesienią. Jest łatwe i można przygotować go dużo na raz. Nie jest najszybsze, ponieważ dynia musi się upiec, a wcześniej ktoś tę dynię musi wydłubać, więc może nie jest to kwestia dziesięciu minut, ale raczej godziny, za …
Najnowsze wpisy
Sprawdzone połączenie: borówki + kokos + maślanka, która sprawia, że babeczki zawsze wyjdą wam puszyste i delikatne. PUSZYSTE MUFFINY KOKOSOWE Z BORÓWKAMI SKŁADNIKI – z przepisu wychodzi 12-14 średniej wielkości muffinek 200 g maślanki 2 duże jaja 1/2 szklanki oleju (szklanki! nie kubka. Szklanka ma zwykle 200ml, kubek to 300ml; oleju ma być 125ml) 100 …
Czasami się nie chce. Kombinować, wymyślać, być bardzo kreatywnym i zorganizowanym dorosłym człowiekiem. Tak właśnie dzisiaj mam. Nie chce mi się, są pierwsze dni września, lato oficjalnie minęło, zaczynam się denerwować falą pracy i zleceń, które zaraz mnie zaleją (i to dobrze, to oczywiście bardzo dobrze, każdy odważny drobny przedsiębiorca wam to powie, ale… nie …
Lubię jesień. Naprawdę. Kiedy już przyjdzie, złoci drzewa i obsypuje chodniki kasztanami, rozgrzewa twarz popołudniowych słońcem – jest piękna. Pozwala po pracy spokojnie zatopić się w fotelu, rozsiąść się z książkami, ulubionym serialem i zaparzyć kawę – ciepłą, błogą, rozgrzewającą. I psy. Psy pod nogami, tulące się nienachalnie, wszystko zwolnione. To jest jesień. A póki …
Początkowy zamysł napisania jednego artykułu o kawie na Bałkanach spełzł na niczym. Niby się da, ale się nie da – wrzucić do jednego kawowego worka mieszkańców kilku krajów o odmiennych kulturach i zwyczajach, mimo że leżą przecież tak blisko siebie. Kiedyś były jednym państwem: Jugosławią. Tłumaczenie, dlaczego były i czemu już nie są – upraszczając …
Na Czarnogórę miałam ochotę już dawno. Ogromnie chciałam tam pojechać i ta chęć człapała za mną krok w krok od dobrych kilku lat. Zapakowałam się w walizkę, torbę wielkości drugiej walizki wyładowałam książkami i byłam gotowa. Ruszajmy o 4, żaden problem, w tej chwili jestem napędzana marzeniami o kraju-cudzie nad Adriatykiem. Miewam jeden wakacyjny mankament: nie …