- 280g mąki pszennej
- 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 100g migdałów posiekanych – ze skórką
- 1 jajko
- 120g płynnego miodu
- 80ml dobrego masła/margaryny lub oleju
- 220g jogurtu naturalnego
- 3 białka
- szczypta soli
- 100g cukru pudru
- ok. 30 g posiekanych migdałów – albo prościej: 20 sztuk ze skórką, posiekanych
Comments
mmm.. ale pyszności u panny :)
cudowne, zapisuje się na kolejne:)
Chmurka na muffinku – bezbledna. Az milo popatrzec.
A co do Krakowian na koncu pochodu, wcale bym sie nie zdziwila, gdybys miala racje. Ech, dawno nie bylam w Krakowie, a to jedno z moich ulubionych miejsc w kraju nad Wisla. Cos mi sie zdaje, ze bede musiala znow sie wybrac.
Maggie – i wziąć udział w pochodzie po krakowsku ;)
te pochody niedobrze mi sie kojarzą,ale Krakow rzeczywiscie nadaje sie do wszystkiego.Uwielbiam Krakow! a muffinki koniecznie wyprobuje bo wyglądają rewelacyjnie!
Cudowne są te muffinki, miodowych jeszcze nie jadłam, muszą być pyszne!:))
Ładny cytat Asiu:))
Miłego dnia zyczę:))
Ps.z takimi muffinami to musi być miły :)
zakochałam sie w nich!
Ale czapeczki apetyczne, muffinki na 6:))))
piankowa czapeczka… dodaje im dziecięcego uroku.
wspaniałe babeczki.
świetne czapeczki mają te Twoje babeczki:))