Długo głowiłam się, co też jem i z czego jest to zrobione. Sprawa nadzienia wydawała mi się prosta, bo z czegóż innego jak z nie z tuńczyka i miąższu kokosowego może być przygotowane „mięsne” nadzienie?
Tuńczyk na Malediwach jest tańszy niż kurczak, wieprzowina jest absolutnie zakazana, a wołowina piekielnie droga. Tuńczyk jest najlepszą, najłatwiej dostępną i najświeższą opcją, jaką tutaj znajdziecie. Mieszkańcy Malediwów wyspecjalizowali się więc właśnie w daniach z tej ryby – no dobrze, ale co z kwestią ciasta?
Nie byłam pewna, czy do przygotowania ciasta używa się mąki pszennej czy kokosowej, ale okazało się, że jednak jeszcze innej: ryżowej. No tak, ryżu też tutaj pełno, jest tani, a mąka z niego, choć bezglutenowa, świetnie klei sie pod wpływem ciepłej wody. Gulha można oczywiście przygotowywać też z mąki pszennej, nie widzę przeszkód, żeby ciasto miało nie wyjść, mając w sobie więcej glutenu, ale przepis, który dostałam na wyspie Maalhos, jest właśnie z mąką ryżową. Czasami ciasto przygotowuje się jeszcze inaczej: ryż moczy się dzień wcześniej w wodzie, zostawia tak na całą noc i rano do tak napęczniałych ziarenek dodaje się tylko sól, oliwę i blenduje na papkę, doprowadzając ją do konsystencji ciasta przez dodanie suchego miąższu kokosa lub pudru kokosowego.
GULHA (MALEDIWY)
SKŁADNIKI NA OK. 20-30 KULEK
CIASTO
- 1 szklanka mąki ryżowej lub mąki pszennej lub mieszanka w proporcji 50/50 mąki bezglutenowej, np. owsianej i pszennej
- 1 płaska łyżka startego świeżego kokosu lub zmielonych wiórków kokosowych
- 1/2 płaskiej łyżeczki soli
- 1/5 szklanki oliwy lub oleju
- ciepła woda
NADZIENIE Z TUŃCZYKA
- 1 szklanka tuńczyka – w jakiejkolwiek formie, może być z puszki, wędzony, w oleju, ugotowany, ugrillowany
- 1/4 szklanki startego miąższu kokosowego
- odrobina świeżej ostrej papryczki posiekana drobniutko, do smaku – zadecydujcie sami, ile dodać w zależności od stopnia ostrości, jaki wam odpowiada; popularną odmianą ostrej papryki na Malediwach jest zielona papryczka scotch bonnet
- 1/4 szklanki liści curry, drobniutko pokrojonych
- 1/2 szklanki drobno pokrojonej cebuli
- 1 ząbek czosnku – przetarty, zmiażdżony lub drobniuteńko posiekany
- 1 łyżeczka świeżego imbiru, posiekana drobno
- sok wyciśnięty z jednej limonki
- 1/4 łyżeczki kurkumy
- sól, pieprz do smaku (prawdopodobnie pieprz nie będzie potrzebny)
NADZIENIE VEGAN
Napiszę krótko – na Malediwach robione jest z gatunku sałaty, o którym pisałam w przepisie na copyfathu i takie też nadzienie można dać do środka w wersji wegańskiej. W obliczu braku niektórych składników w Polsce świetnie sprawdzi się szpinak, ser – wegański lub mozarella, ricotta albo feta w wersji wegetariańskiej, oliwki, suszone pomidory, itd.). Nie podaję dokładnych proporcji na zielone nadzienie, bo znam tylko na gulhę z tuńczykiem, ale spokojnie można użyć dowolnego nadzienia jak do pierogów, nawet na ruskie.
Przygotuj ciasto: przesiej mąkę do dużej miski, dodaj sól, zamieszaj, zrób na środku dołek i wlej w niego olej/oliwę. Dodawaj po trochę ciepłej wody – ile jej powinno być? Jak przy pierogach: dodawaj po odrobinie, aż uda ci się zagnieść gładkie ciasto (wody będzie mniej więcej tyle samo lub nieznacznie więcej niż oleju). Dolewaj po odrobinie wody, aby upewnić się, że nie przesadzisz i ciasto nie będzie jak slime. Jeśli dolejesz tylko trochę za dużo wody, spokojnie możesz dosypać też trochę mąki, ale ten patent wyjdzie, jeśli nie chluśniesz od razu całej wody.
Z ciasta odrywaj małe kulki ciasta, spłaszczaj je w dłoniach na placki – tam dodasz nadzienie. Możesz też ciasto rozwałkować i wykrawać z niego kółka szklanką, jak na pierogi, ale nie jest to konieczne.
Przygotuj nadzienie: wymieszaj wszystkie składniki razem, pamiętając o posiekaniu i pokrojeniu wszystkiego na drobne kawałki.
Nakładaj po łyżeczce nadzienia do każdego placuszka i turlaj w dłoniach kulki, dbając o to, by nie było w nich dziury.
Kulki smaż na głębokim rozgrzanym oleju. Po rozgrzaniu oleju zmniejsz ogień na średni, by kulki za szybko się nie przysmażyły z wierzchu, pozostawiając zimne nadzienie. Smaż kulki z obu stron na złoto. Zajmie ci to kilka minut na każdą partię. Usmażone odkładaj na ręcznik papierowy i podawaj ciepłe.
Smacznego!