Kolejna część przygód rezolutnego hiszpańskiego fryzjera, który w obliczu kryzysu, zamiast o ratowaniu swojego zakładu, myśli o jednym: słodkim nicnierobieniu i gapieniu się w sufit. W końcu zbliża się lato. A że w Hiszpanii upały i długie dni są niemal synonimem rozkosznej nudy, fryzjerowi bynajmniej nie uśmiecha się mobilizować sił, aby odszukać swojego przyjaciela, który zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach.
W końcu zwycięża jednak męska solidarność. Żeby nie było za nudno, nasz bohater wpada przy okazji w sam środek międzynarodowej afery, w której gra toczy się o nadzwyczaj wysoką stawkę. Kryminał z Angelą Merkel w tle i szalonym fryzjerem na pierwszym planie. Bardzo niekonwencjonalnym, a jednocześnie w stu procentach przekonanym o swojej normalności. Najpopularniejsza niemiecka turystka ujawnia swoje romantyczne oblicze, opłaceni pomocnicy rezygnują z wynagrodzenia na rzecz honoru, a cała sprawa zaczyna się nieprzewidywalnie komplikować.
Dodajcie do tego nietuzinkowe jak sam fryzjer poczucie humoru, poplątaną sieć wydarzeń, którą mężczyzna próbuje na swój oryginalny sposób rozwiązać, w wyniku czego wszystko pląta się jeszcze bardziej. To właśnie nowa książka Mendozy. Świetna, błyskotliwa, z inteligentnym humorem i toną hiszpańskiego absurdu.
Eduardo Mendoza – Awantura o pieniądze albo życie
przeł. Tomasz Pindel
Znak
Kraków 2013
s. 290