Domowe bułki do burgerów

Plan na dziś: burgery. Ale samo mięsiwo jeszcze burgera nie czyni.

Więc bułka. I odwieczny problem w przypadku pieczywa: skąd wziąć dobry przepis? Bo o ile ten na placek mogę wziąć z głowy, o tyle w przypadku chleba nie dysponuję takimi umiejętnościami (jeszcze). Za dużo bułczanych zakalców mi w życiu wyszło. A tu jeszcze bułki do burgerów, czyli daleko od najprostszych do upieczenia kajzerek albo rogali z makiem.

Ale nie ma wyzwania, nie ma zabawy, prawda? Zakasałam rękawy i siadłam do laptopa. Przeszperałam kulinarną blogosferę i znalazłam to, o co mi chodziło. No, prawie to, bo najbardziej wymarzone buły znalazłam na innej stronie, ale one miały w składnikach ziemniaki, a mi daleko było do chęci obierania i gotowania kilograma kartofli.

Po dwóch godzinach siedziałam już z nosem przy piekarniku, wdychając zapachy jak z najlepszej piekarni. Po kwadransie wyjęłam z pieca rumiane bułki z chrupiącą skórką, puszystym środkiem i chrupiącymi ziarenkami słonecznika na wierzchu. Z burgerami smakowały obłędnie. Pochłonęliśmy je z D. na późną pokolację, czyli pół godziny przed północą.

DOMOWE BUŁKI DO BURGERÓW
Przepis od kotleta

Składniki na 12-14 bułek:

680g mąki pszennej
200ml mleka
200 ml wody
2 łyżeczki cukru
14 g świeżych drożdży (7g suchych)*
2 łyżki roztopionego masła
1 łyżeczka soli
coś na wierzch do posypania – u mnie słonecznik

Mąkę przesiać i wsypać do miski. Zrobić w niej wgłębienie i wlać podgrzane lekko mleko (ma być tylko lekko ciepłe, nie gorące!). Do mleko wkruszyć drożdże, dodać cukier, posypać lekko mąką po wierzchu i zostawić na około 15 minut. Nie mieszać!

Po tym czasie dodać resztę składników czyli sól, wodę a na końcu masło i wyrobić ciasto. Uformować z ciasta kulę i włożyć do miski, po czym zostawić na godzinę pod ściereczką do wyrośnięcia.

Po tym czasie wyjąć ciasto, lekko wyrobić i podzielić na 12-14 części. Z każdej części formować kulkę i układać na blaszce. Każdą bułkę spłaszczyć na placek i znowu odstawić na 40 minut pod ściereczką, aby bułeczki wyrosły.

Następnie posmarować bułki posmarować jajkiem i posypać sezamem/siemieniem lnianym, słonecznikiem/pestakmi dyni. Generalnie czymś, co chrupie. Piec w 200 st. C przez 15 minut. Nie dłużej, bo bułki spalą się od spodu.

* jeśli używacie suchych drożdży, nie musicie robić rozczynu, po prostu wszystkie składniki od razu umieśćcie w misce i wyrabiajcie ciasto.

Smacznego!

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *