Pamiętacie, jak pisałam o zielonym smoothies ze szpinakiem? Jeśli chodzi o owocowo-warzywne smaki, ten napitek smakował i smakuje mi do tej pory najbardziej. Ale jeśli chodzi o połączenie szpinaku z mlekiem, ten (o ten, tu!) nie ma sobie równych. Temu, kto wymyślił połączenie banana ze szpinakiem powinno się stawiać pomniki przed każdym warzywniakiem. Łałałiła! Szpinak …
Tego lata przeprosiłam się z koktajlami. Nigdy za nimi specjalnie nie przepadałam. Wyjątkiem było dzieciństwo, kiedy uwielbiałam schłodzony koktajl truskawkowy mojej mamy, najprostszy: truskawki, mleko, cukier. A potem jakoś te dziecięce smaki mi się rozpłynęły i nadeszło niekwestionowane i niezmącone niczym panowanie jej wysokości Kawuni. Teraz znowu staram się wrócić do korzeni, wywalić z codziennego …
Ok, wydaje mi się, że każdy głupi potrafi zrobić koktajl truskawkowy. Nie obrażam nikogo, po prostu myślę, że to taka kaszka z mlekiem, że wszyscy robią koktajl z truskawek bez żadnych przepisów, po swojemu i na oko. No bo nie? Dużo truskawek, trochę mleka, trochę czegoś do słodzenia, jak ktoś lubi bardziej słodkie. Ja nie …
Właściwie nie wiem, co stworzyłam. Czy to koktajl (albo koktail), czy to smoothie (smoothies?) czy co innego. Nie rozróżniam tych rzeczy, nie wiem czym sie jedno od drugiego różni, za to wiem, jak chcę, żeby mi smakowało i wczoraj nastąpiła ta historyczna chwila, kiedy z wyrafiną miarą „na oko” zrobiłam koktajl (ok, umówmy się – …
Zrobienie domowej lemoniady wcale nie jest trudne. Podstawowe składniki są trzy: woda, cukier i cytryna. Do tego można dodać liście świeżej mięty lub bazylii, kostki lodu, a w wersji na wieczór odrobinę (albo więcej niż odrobinę) alkoholu. Lemoniada zawsze kojarzyła mi się z amerykańskimi przedmieściami, gdzie dzieciaki, próbując dorobić sobie w wakacje, stawiały budkę z …
