Pierwsza książka Grażyny Jagielskie zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Wydawała się nieporozna, a okazała czytelniczą bombą. Jak jest z drugą? „Anioły…” to relacja z pobytu w szpitalu psychiatrycznym, gdzie autorka uczyła sobie radzić i oswajać zespół bojowego. Mimo że nigdy nie była na wojnie, nie widziała z bliska żadnego konfliktu bojowego, nie ratowała rannych ani …
Fakt
„Igrzyska Putina” przeczytałam jeszcze przed olimpiadą w Soczi. Celowo nic o niej nie pisałam, bo czekałam, co z tego wyjdzie i czy to, co przeczytałam, ma potwierdzenie w rzeczywistości. Ale późniejsze wydarzenia na Krymie przeszły chyba wszelkie możliwe oczekiwania. Książka Wacława Radziwinowicza to reportaż z przygotowań do Soczi połączony ze skróconą biografią Władimira Putina. Dlaczego …
Kto czytał i pamięta „W Paryżu dzieci nie grymaszą” będzie wniebowzięty. Pamela Druckerman ponownie zebrała wszystkie zasady francuskich mamans, dorzuciła nowe obserwacje i zaserwowała w bardzo konkretnej formie 100 złotych zasad francuskiego wychowania. To nie są zasady z sufitu wzięte. To sprawdzone sposoby, którym czytając jako prawie-że-psycholog (zostały 3 miesiące!) przybijałam piątki. Są zaskakująco logiczne, …
Książka ważna, bo zmienia podejście do kilku fundamentalnych rzeczy: małżeństwa, poświęcenia i własnego spełnienia. Żony astronautów (inaczej: astrożony albo kosmożony) decydując się na wspieranie swoich chłopaków, nie przypuszczały, jakie pociagnie to za sobą konsekwencje. NASA ich mężów pakowała do małych kabin, których technika pozostawiała wiele do życzenia, a je same prosto w objęcia spragnionych sensacji …
Książka jak gra. Graczami są rosyjscy oligarchowie, a planszą podmoskiewska dzielnica Rublowka. Cel gry jest do bólu praktyczny – niedopuszczenie do tego, żeby z niej wypaść. Konsekwntnie wzbraniałam się przed „Rublowką”. W pierwszym momencie w ogóle mnie nie zainteresowała – nie lubię polityki, nie lubię moskiewskich dylematów, w dodatku mam przesyt reportażu. Nie wiem jak …
Po co Krzysztof Materna napisał książkę? Bo pomyślał, że jak ktoś kupił jego i Wojtka Manna książkę i mu się spodobała, to z rozmachu kupi i tę. Jak dla mnie pomysł na piątkę z plusem. Tym bardziej, że książkę naprawdę warto mieć i postawić na tym regale. Zaraz powiem wam, dlaczego. Przed czytaniem miałam jakieś …