Przepisy celne w przypadku krajów pozaeuropejskich bywają różne – niektórych produktów nie można wywozić, inne owszem, można, ale nie wolno ich już wwieźć na teren Polski. Jest to sensowne ze względu na fakt, że niektóre gatunki roślin i zwierząt są zagrożone wyginięciem i zezwolenie na wwóz pamiątek wykonanych z tych gatunków oznaczałoby spustoszenie naturalnej równowagi …
Turystyka jedzeniowa
Początkowy zamysł napisania jednego artykułu o kawie na Bałkanach spełzł na niczym. Niby się da, ale się nie da – wrzucić do jednego kawowego worka mieszkańców kilku krajów o odmiennych kulturach i zwyczajach, mimo że leżą przecież tak blisko siebie. Kiedyś były jednym państwem: Jugosławią. Tłumaczenie, dlaczego były i czemu już nie są – upraszczając …
Na Czarnogórę miałam ochotę już dawno. Ogromnie chciałam tam pojechać i ta chęć człapała za mną krok w krok od dobrych kilku lat. Zapakowałam się w walizkę, torbę wielkości drugiej walizki wyładowałam książkami i byłam gotowa. Ruszajmy o 4, żaden problem, w tej chwili jestem napędzana marzeniami o kraju-cudzie nad Adriatykiem. Miewam jeden wakacyjny mankament: nie …
Pojechałam do Barcelony bez większych oczekiwań. W Polsce było jeszcze zimno, więc już samo wygrzanie się w hiszpańskim słońcu było atrakcją, za którą dałabym się wtedy pokroić. W ogóle od jakiegoś czasu moja sympatia dla city breaków drastycznie spadała na rzecz miejsc, w których jest pięknie, ładnie, cudownie, ale najważniejsze: w których będę mieć zapewniony …
Chorwacja to jeden z najczęściej wybieranych przez Polaków wakacyjnych kierunków. Jeśli nie ten ulubiony. Bo czy ktoś ma potrzebę dwutygodniowego leżenia i chłonięcia słońca na zmianę ze wskakiwaniem do wody, czy jest w typie adventurer i musi ponurkować, posurfować, pojeździć na rowerze i dopiero mu dobrze, Chorwacja się do tego wszystkiego idealnie nadaje. No i …
Kawa we Francji. Temat-rzeka, małe kawiarenki, niespieszne cappuccino wypite rano, w porze lunchu szybko wypite espresso przy barze, cała zaawansowana kultura picia kawy… Wait. To we Włoszech. Francja to zupełnie osobna republika kawowa. To nie był mój pierwszy raz we Francji. Był taki czas, że jeździłam namiętnie do Paryża raz-dwa razy do roku. Bukiniści, antykwariaty, …