Wykurz problemy kłopotkami.
Ale o co chodzi z tymi kłopotkami?
O to chodzi, żeby się wyluzować. Wyżyć kuchennie zamiast przetrawiać swoje problemy, stresować się stresami innych i nie ogarniać rzeczywistości dookoła siebie. Kłopotki to cos małego, co w oryginale można upiec, ale że kłopotki zawsze dopasowują się do swojego właściciela – można je według uznania usmazyć, ugotowac, udusić, zamrozić. Kłopotki wzięły się z książki Magdaleny Kordel i zaczarowały mnie totalnie.
O książce pisałam tutaj.
A o wspólnym pieczeniu kłopotków z innymi blogerkami – tutaj.
Jak wykurzać kłopoty kłopotkami?
Najprościej na świecie – wejść do kuchni, otworzyć lodówce, poszperać w szafkach i… dać się ponieść swoim humorom, emocjom, smakom. Po prostu.
Pokaż mi kłopotka, a powiem Ci…
Ale najpierw pokaż! Wyciągnij komórkę, pstryknij fotę, wrzuć na Instagram i oznacz tagiem #kłopotki. Po co? Żeby motywować się wzajemnie do konstruktywnego rozwiązywania problemów, do „ocieplenia” swojich wielkich stresowych potworów, do wypieczenia ich na słodko. Chcę zobaczyć, jakie są Wasze kłopotki – małe, duże, słodkie, ostre, słone?
„Malownicze” jest wydawane przez Znak, dzięki któremu autorzy najfajniejszych zdjęć mają szansę zgarnąć książkowe paki od Znaku. Jak? Przez dwa tygodnie pieczcie swoje kłopotki, wrzucajcie foty na Instagrama i tagujcie. 8 czerwca zbiorę wszystkie zdjęcia i wybiorę trzy osoby, które zostaną nagrodzone pakietami książek.
Dla pierwszej osoby – 5 dowolnie wybranych książek ze strony www.Znak.com.pl – ważne! tylko książki wydane przez Znak
Dla drugiej osoby – 3 dowolnie wybrane książki ze strony www.Znak.com.pl – ważne! tylko książki wydane przez Znak
Dla trzeciej osoby – 2 dowolnie wybrane książki ze strony www.Znak.com.pl – ważne! tylko książki wydane przez Znak