Tiramisu II (bardziej śmietankowe i puszyste)
Składniki na formę 30×15 cm:
- 500 g sera mascarpone
- 350 g śmietany 30% (schłodzona, prosto z lodówki)
- 100 g podłużnych biszkoptów
- 70 g cukru pudru
- 2 filiżanki dobrego espresso
- 2 łyżki kakao
Przygotowanie:
Comments
Niestety, w kwestii tiramisu nie uznaję słowa ‚umiar’. Co chwilę sięgam po kolejną porcję, więc staram się nie robić go zbyt często. Czasem jednak (kiedy patrzę na Twoje cudowne zdjęcia!) po prostu muszę je zrobić. Takie czasem pewnie niedługo nadejdzie ;).
Pozdrawiam!
Uwielbiam i mogę w każdych ilościach. Ostatnio jadłam bardzo dawno temu i to chyba wersję dyniową.
Ja jeszcze nie robiłam tego deseru, ale z pewnością kiedyś się doczekam…
Dziekuję dziewczyny! :) A wiecie, może wypróbuję tiramisu na jajkach? Jadłam, ale jeszcze takiego nie robiłam. Chociaz czuję, że ciężko będzie nie sięgnąć po bita śmietanę, jednak kusi ;)
Mikimamo – ja jestem w nim zakochana od pierwszego spróbowania :)
Holga – i ja, i ja też! Tiramisu jest ciastkiem bezumiarowym :)
boskie, boskie .. jak będziesz kiedyś robić to powiedz … przyjadę !:))
Uwielbiam tiramisu:) ja zawsze nasączam je mocną kawa z dużą ilością cynamonu…mniam…świetne zdjęcia:)
Boskie! Kocham maj, konwalie i kremowe ciacha.
Kremowy deserek na poprawę humoru, który zepsuła paskudna pogoda, przynajmniej u mnie… :)
Kocham tiramisu! Jest włoskie, jest kawowe, jest z charakterem. Idealne. Miękkie. Kremowe. Uwielbiam.
Usciski:*
och,tiramisu!
delikatne, kremowe, puszyste i słodkie. rewelacja.
piękne zdjęcia ;]
tyraj misiu…hehe, dobre xd