Co powiecie na sos kawowy, który robi się błyskawicznie? Lub domową kawowo-orzechową posypkę, którą możecie posypać nie tylko gofry, ale też lody albo mrożoną kawę z bitą śmietaną? Sosy kawowe, posypka orzechowo-kawowa właściwie do wszystkiego i ozdoby z lukru kawowego: wszystko które szybko i łatwo przygotujecie w domu. Nie kupujcie gotowych ozdób, tylko włączcie ekspres, …
A gdyby tak w tym roku inaczej? Zamiast dekorować sztucznymi barwnikami, postawić na naturalne, ale jednocześnie osiągnąć poziom wyższy niż barwienie jaj łupinkami cebuli? Da się zrobić. Włączcie ekspres, przygotujcie zapas kawy i przedmioty z pozoru nienadające się do dekoracji: szczoteczkę do zębów, mieloną kawę, waciki. Trzeba tylko ruszyć głową! JAJECZNE KNOW HOW – OD …
Lubią wyjść za grube albo za cienkie. Za twarde, za kruche, za tłuste. Stop! Kilka sztuczek magiczek wcielonych w życie nad patelnią, a naleśniki zawsze wyjdą Wam idealne. Spróbowałam do ciasta dodać kawy. Spodziewałam się mocnego smaku, a wyszły tak delikatne i pyszne, że jedliśmy je gorące prosto z patelni. Okazało się, że nie są …
Trufle były moim pierwszym przepisem. Dawno temu, gdy jeszcze nie piekłam (dawno, dawno, na-prawdę dawno temu!) przepis na czekoladowe kulki był pierwszym, jaki wpisałam do zeszytu. Nie miałam pojęcia o niczym: ani o czekoladzie, ani o formowaniu z niej czegokolwiek. Nawet o tym, że kwaśna śmietana to nie to samo co słodka kremówka. To był …
Po chick licie (czyli ni mniej ni więcej tylko literaturze określanej jako „kobieca”) odbywa się regularne, bezobciachowe jeżdżenie z góry na dół. Że zły, brzydki i nieambitny, i że to na taki temat, że tylko o jedną grupę odbiorców zahacza. Wiecie co, szczerze mówiąc, jeśli główną postacią w książce jest kobieta, a głównym punktem widzenia …
Kawa we Francji. Temat-rzeka, małe kawiarenki, niespieszne cappuccino wypite rano, w porze lunchu szybko wypite espresso przy barze, cała zaawansowana kultura picia kawy… Wait. To we Włoszech. Francja to zupełnie osobna republika kawowa. To nie był mój pierwszy raz we Francji. Był taki czas, że jeździłam namiętnie do Paryża raz-dwa razy do roku. Bukiniści, antykwariaty, …