Najnowsze wpisy

Mas kohthu (Malediwy)

Rodzaj pasty pomidorowej z rybą, u nas by się to nazywało pasta z tuńczyka z pomidorami, ale na Malediwach nie do końca tak jest, bo do tej mieszanki dodaje się jeszcze limonkę, chilli i masalę. Czasami wkraja się drobno placki roshi, dodaje jajko lub cebulę. Moja wersja jest podstawowa, wedle swoich potrzeb możecie eksperymentować i …

Placki roshi (Malediwy)

Ależ się nad nimi nagłowiłam. Niby pszenne, ale jednak nie. Ale też nie do końca kukurydziane, nie ryżowe. Cieniutkie jak pergamin, więc też na pewno bez drożdży. Smakują jak cienkie naleśniki, ale z ciasta naleśnikowego nie wyjdzie taka faktura placków: ani kruche, ani bardzo miękkie, coś pomiędzy, elastyczne i delikatne. Jak to wytłumaczyć, będąc tu, …

Mas Huni (Malediwy)

Mas huni to tradycyjne malediwskie śniadanie, które na szczęście zażyczyliśmy sobie mieć przez cały czas pobytu na Goidhoo. Na szczęście, bo nie wiedzieliśmy, co dostaniemy, ale zwykle wychodzę z założenia, że lepiej jeść lokalne niż nie, i tym razem to podejście też się sprawdziło. Mas huni to coś na kształt pasty – choć u nas …

Papadam (Malediwy)

Lub papadum albo papad, różnie się je nazywa, na Malediwach najczęściej właśnie papadam. Cieniutkie placki smażone na głębokim tłuszczu dosłownie przez kilkanaście sekund, przypominające polskie prażynki, dostępne właściwie wszędzie i podawane do co drugiego posiłku. Papadam są bezglutenowe, w przeciwieństwie do chlebków naan i placków roshi. I znowu jak z plackami roshi, z papadamem jest …

Ryż curry (Malediwy)

Niby proste, ale nasz kucharz na Goidhoo doprawiał wszystko tak fenomenalnie, że jestem mu niewypowiedzianie wdzięczna, że pokazał mi i to. „Nasz kucharz na Goidhoo” to jest w ogóle oddzielny obszerny temat, zatrzymaliśmy się w guesthousie Horsburgh, gdzie gotował Shantos, świetnie gotował, świetnie przyprawiał, u którego mogłam nauczyć się jak gotować lokalnie i żałuję, że …