Krem z pomidorów z mascarpone

Pięknie pomarańczowa i idealnie kremowa zupa pomidorowa. Delikatniejsza w smaku niż klasyczna pomidorówka dzięki dodaniu mascarpone i słodkiej śmietanki. Przygotowana w wersji zimowej, gdy nie ma już tak smacznych świeżych pomidorów jak w lecie, ale na szczęście jest passata i są przeciery pomidorowe – domowe lub kupione, jeśli kupujecie, zwróćcie tylko uwagę, żeby poza pomidorami i ziołami nie było w nich żadnych innych dodatków typu ocet czy dziwne symbole, których nie rozumiecie.

KREM Z POMIDORÓW Z MASCARPONE I KREMÓWKĄ

SKŁADNIKI na ok. 2 litry zupy:

  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • 1 łyżka masła
  • 1 średnia czerwona cebula
  • 1 duży ząbek czosnku
  • 3 średnie ugotowane marchewki
  • 800 g passaty lub 400 g pomidorów z puszki i 400 g passaty
  • 1/2 litra bulionu
  • 3 suszone pomidory
  • 1/2 łyżeczki oregano suszonego lub świeżego
  • 1/2 łyżeczki rozmarynu suszonego lub świeżego
  • 1 garść listków bazylii posiekanych na drobno lub 1/2 łyżeczki suszonej bazylii
  • 200 g mascarpone
  • opcjonalnie, jeśli lubicie jeszcze bardziej zabielaną zupę: kilka łyżek śmietany kremówki
  • do smaku: sól, cukier lub miód, pieprz
  • dodatki: makaron, lane ciasto, ryż – co lubicie

Cebulę i czosnek posiekać na drobną kosteczkę, podsmażyć na maśle. Od razu dodać dużą szczyptę soli, wtedy cebula i czosnek się nie przypalą. Marchewki pokroić na małe kawałki, dorzucić do gara. Mieszać, aż cebula zacznie być szklista. Dodać suszone pomidory. Dolać passatę (lub pomidory z puszki i passatę). Wrzucić zioła, 1/2 łyżki miodu lub cukru, pieprz. Dzięki któremuś słodzidłu zupa nie będzie kwaśna – pomidory zawsze mają lekko kwaśny posmak. Na koniec dolać bulionu i oliwy. Zamieszać i poczekać, aż się zagotuje.

Zdjąć zupę z ognia, dodac mascarpone i zblendować na krem. Jeśli lubicie bardziej zabielaną zupę, można dodać kilka łyżek kremówki. Wtedy krem będzie też delikatniejszy.

Po ugotowaniu można dodać makaron, lane ciasto, ryż, co lubicie. Albo zostawić bez dodatków. W mojej pływa mascarpone i pietruszka.

Smacznego!

Za użyczenie rąk do zdjęcia dziękuję Marcie i Kasi :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *