Konfitura nie daje rady? Dobra wiadomość: nie musicie lecieć do sklepu po czerwony barwnik spożywczy (tak by bylo najprościej), zresztą i tak: wodą i barwnikiem nie uzyskacie konsystencji krwi. Ale miodem już owszem.
I tu kolejny dobry news: ten barwnik naprawdę możecie sobie darować. Kolor uzyskacie dzięki gęstemu czerwonemu syropowi, sproszkowanej aronii, mocno czerwonej konfiturze, odrobinie dżemu, sokowi z buraka, sokowi wiśniowemu, nawet czerwone wino w wersji dorosłej się nada. Ja nie mówię, że barwnik to zło – bo przecież tak jest najprościej – ja tylko pokazuję alternatywę :)
JADALNA SZTUCZNA KREW
- 2-3 łyżki miodu (w zasadzie tyle, ile chcecie finalnie uzyskać krwi)
- kilka kropli do 1 łyżeczki: czerwonego barwnika spożywczego, jakiejś gęstej konfitury, dżemu, czerwonego soku, wina, sproszkowanej aronii, wiśni, truskawek, malin, itd.
Przepis jest prosty: do miodu wlewacie/dodajecie czegoś czerwonego i mieszacie. Ale! Mieszać musicie powoli i dodawać czerwonego barwnika (lub rzeczy, która barwi na czerwono) po odrobince, jak chluśniecie lub wsypiecie za dużo, może się okazać, że krew wyjdzie Wam zbyt płynna lub za sucha.
Smacznego!