This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Comments
Moja ulubiona czekolada to ta która znika w buziach moich małych czekoladynek :)) Pysiaki całe usmarowane, dzieci uradowane, a mama patrząc na radość swoich pociech w siódmym niebie.
anna.ptaszynska81@wp.pl
Moja ulubiona czekolada jest mleczna, rozpływająca się w ustach, po ugryzieniu wypływa z niej aksamitny malinowy syrop o niepowtarzalnym smaku, który zimą przypomina lato dodając energii a latem jest inspiracją podczas dekorowania deserów jak i aromatyzowaniu kawy latee.
Moja ulubiona czekolada to… po prostu czekolada – jako zaawansowana czekoladoholiczka nie mogę wyróżniać żadnej z moich ukochanych pocieszycielko-towarzyszek, bo mogłabym któreś czekoladowe serce złamać. I co ja bym wtedy zrobiła?
moja ulubiona czekolada to ta, której nie zje mi mąż… To również ta, po której czuję się sexi, mam ubrudzoną buzię, pozostał papierek i to ta czekolada, do której wzdycham choć dopiero zagościła w moim brzuszku…
Moja ulubiona czekolada to ta, którą mój ukochany Tata przywoził mi z Niemiec, gdy byłam jeszcze małą dziewczynką. Zawsze gdy pomyślę o czekoladzie widzę Tatę dającego mi kilka ogromnych tabliczek niemieckiej, białej, PRZEPYSZNEJ czekolady z takimi chrupkami w środku, czuję ten zapach i pamiętam jak przyglądałam się jej przez foliowe okienko. Dziś to jest dla mnie najprawdziwsza, najukochańsza i najpyszniejsza czekolada jaką kiedykolwiek jadłam! :)
joanna.mb91@gmail.com
… to czekolada mleczna z nadzieniem z orzechow wloskich.. Wedla… Wciaz pamietam ten smak aksamitnego nadzienia orzechowego i mlecznej czekolady, ktore towarzyszyly mi w odkrywaniu zakatkow Krakowa gdy wyjechalam tam na studia… I chociaz nie ma juz tej czekolady to wciaz pozostaje moja ulubiona…
inka26@gazeta.pl
Moja ulubiona czekolada to mleczna z nadzieniem Toffi.
elzbieta_nowicka@o2.pl
Moja ulubiona czekolada to… mleczna z całymi orzechami. Mmm pyszności, uwielbiam wszytko co czekoladowo – orzechowe.
ulecka@op.pl
Moja ulubiona czekolada to gorzka z nadzieniem marcepanowym – pyycha ! :)
Moja ulubiona czekolada? Ciemna, gorzka, wykwintna, z posmakiem czerwonych owocow. Za tabliczke Porcelany od Domori dalabym sie pokrajac :)