Lub za’atar, spotkacie się z różnym zapisem, w wersji spolszczonej bez apostrofu. To mieszanka przypraw namiętnie używana w kuchni bliskowschodniej i hinduskiej, mogąca zawierać różne kombinacje ziół, ale zwykle jest w nich majeranek, tymianek, oregano, sumak i sezam. Czasami również sól, cżąber, mięta – region determinuje skład.
Ja potrzebowałam zataru do przygotowania maneeshu. Mogłam go kupić, ale miałam w domu wszystkie składniki poza sumakiem, którego trochę żałowałam, ale nie aż tak bardzo, by nie wziąć się do przygotowania własnego zataru.
ZATAR
- 2 łyżki suszonego oregano
- 2 łyżki suszonego majeranku
- 4 łyżki suszonego tymianku
- 1/2 – 1 szklanka uprażonego na suchej patelni białego sezamu
- 1-2 łyżki soli
to wersja podstawowa, do niej można dodać niektóre lub wszystkie przyprawy z listy poniżej:
- 2 łyżki suszonej bazylii
- 2 łyżki suszonego cząbru
- 2-4 łyżki zmielonego sumaku
- skórka otarta z 1 cytryny lub 1 łyżka zmielonej i suszonej trawy cytrynowej
Wszystko mieszamy. Przechwujemy w jakimś zamkniętym szczelnym pojemniku w suchym i chłodnym miejscu (szafka będzie ok).
Smacznego!