Lubię tu wracać. Mimo że to w jakimś stopniu sieciówka. Ale dobrze mi się tu i pracuje, i pije kawę. Ze wszystkich krakowskich Tribec najbardziej lubię właśnie tę.
WNĘTRZE I ATMOSFERA
Ta akurat Tribeca mieści się w kamienicy u Szołayskich, która w większej części funkcjonuje jako muzeum (Oddział Muzeum Narodowego w Krakowie). W środku są dwie sale: pierwsza z barem, skórzanymi kanapami do zapadania się w nich i drewnianą ladą z kilkoma wysokimi stołkami dookoła. Druga sala jest bardziej radosno-krakowska: małe i duże stoliki, krzesła we wszystkich kolorach tęczy, kanapy i fotele, z których każde jest obite innym materiałem. Do tego wielkie kolorowe lampy (każda oczywiście w innym kształcie). Całość tworzy bardzo przytulny miks. Drzwi i przejścia do sklepiku muzealnego dzielnie pilnuje drewniana drabina z kilkoma powtykanymi między szczeble deskami – niewiele potrzeba, żeby stworzyć regał. W pierwszej sali czeka też stojak z gazetami.
W lecie przed kawiarnią, na placu Szczepańskim, funkcjonuje ogródek, dzięki czemu przybywa przynajmniej drugie tyle miejsc do siedzenia, co w środku. Siedząc przy kawie ma się widok na cały plac Szczepański i kawałek Plant prześwitujący między kamienicami. Gdy jest ciepło, bardzo przyjemnie pracuje się siedząc przy stoliku w oknie.
JEDZENIE
Do jedzenia raczej kawiarniane klasyki: bagietki, tosty, burgery, tortille i sałaty. Do picia kawa, herbata, wyciskane soki + alkohole. Z deserów ciasta lub desery lodowe. Americano dobre, kawa z mlekiem też. Trochę szkoda, że podawana w kubku, bo bardzo lubię pić w filiżance – nawet dużej, nawet ogromnej! Ale filiżance.
W menu są też śniadania (od jogurtów z kiełkami, przez jajecznicę, po francuskie grzanki).
W zimie genialna jest herbata z sokiem malinowym podawana w kubku z kryształu.
CENY
Zakodowałam tylko cenę kaw (od małej do dużej ok. 6-14 PLN) i deserów: 8-15 PLN. Na śniadania i kanapki trzeba liczyć po kilkanaście złotych.
NA JAKĄ OKAZJĘ?
- babskie ploty
- luźny lunch
- spotkanie z przyjaciółmi
- praca na wolności
- w większym gronie
- na drinka
- śniadanie
UDOGODNIENIA
Są i kontakty, i wi-fi. Z kawiarni można łatwo przejść do oddziału Muzeum Narodowego. W lecie otwiera się ogródek od strony placu Szczepańskiego. Możliwość rezerwacji, możliwość płatności kartą, możliwość zapakowania na wynos, obsługa kelnerska.
DZIECI
Nie doszukałam się ani kącika dla dzieci, ani wysokich stołków dla maluchów. W karcie nie ma menu dla dzieci.
TRIBECA U SZOŁAYSKICH
pl. Szczepański 9, Kraków (rynek)
strona: www.tribeca.mirek.web21.pl
facebook: TriBeCa Coffee
pierwsze zdjęcia pochodzi z bloga Wybreda, jest przerobione przeze mnie