Zajączki bez buziek, bo dobrze wychodzą mi tylko oczy, wąsy i nosy, a buziek nigdy nie potrafiłam narysować tak, żeby ciastka nie wychodziły kiczowato. Ciasto jest najbardziej podstawowe z możliwych: mąka, cukier puder, masło, jajo, proszek do pieczenia albo soda i odrobina mleka, gdyby całość nie chciała się skleić. Wychodzi z tego ciasto idealne na wszelkie wykrawanki, świetnie trzymające kształt.
WIELKANOCNE CIASTECZKA ZAJĄCZKI
SKŁADNIKI NA OK. 30-40 CIASTEK
- 300 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia lub sody oczyszczonej
- 150 g cukru pudru
- 1 łyżka cukru waniliowego
- szczypta soli
- 175 g masła
- 1 jajko
Mąkę wymieszać z cukrem waniliowym, cukrem pudrem, solą i proszkiem do pieczenia. Dodać zimne masło pokrojone na kawałki, wbić jajo. Zagnieść. Jeśli nie będzie chciało się kleić w jedną kulę, dolać odrobinę mleka, by związać ciasto. Schłodzić 30 minut w lodówce. Rozwałkować, powycinać ciasteczka. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, piec ok. 7-10 minut (do zrumienienia) w piekarniku nagrzanym do 190 stopni C.
Ozdobienie
Ozdabiamy wyłącznie zupełnie wystudzone ciasteczka.
- podstawowy lukier do dekoracji: białko z jednego jajka, lekko ubite + cukier puder (na oko, „ile przyjmie” białko)
- różowy lukier: czerwony barwnik w żelu – mało!
- czarny make-up: czarny jadalny pisak spożywczy
Smacznego!
Comments
Śliczne te zajączki kicajki :)
Pozdrawiam Asiu i życzę udanego świątecznego Poniedziałku :)