Ciasto jest zjawiskowe. Miękkie, delikatne, genialne w świeżo ugotowanych uszkach i w tych odgrzewanych przez święta na patelni. Sekret? Nie dodaję do ciasta jajka – choć czasami robię taką wersję, z niej niedawno lepiłam kołduny – ale to jest trudniejsze ciasto do pracy, trzeba je długo i porządnie wygniatać, by było jednocześnie twarde i elastyczne. …
To przepis na klasyczne ciasto na kołduny i wszelkiego rodzaju pierogi, które przygotowuje się z dodatkiem jajka – czyli tak jak robiła je moja babcia i pewnie wiekszość babć z mojego pokolenia. Ciasto należy porządnie wyrobić i wygnieść, aby z grudkowatego i twardego zmieniło się w półtwarde i elastyczne. Ale smak gotowych kołdunów wynagradza wszystko. …
Ależ to był świetny pomysł, by sięgnąć po ten właśnie przepis! Genialny makaron: świeży, miękki i delikatny. Gwarantuję, że gdy zrobicie swój makaron, nie będziecie chcieli już kupować gotowego. Możecie go – jak wszystko – doprawić według własnego smaku, nie tylko klasycznie gałką muszkatołową, solą i papryką, jak zwykle robię ja, ale też na przykład …
Moje ukochane kluski. Przepis wychuchany, przekazywany sto razy dalej, uskuteczniany co roku o tej porze. Jest genialny. Gniocchi wychodzą mięciutkie, delikatne i nawet na zimno pozostają miękkie. Pamiętajcie jedynie, by nie zgniatać w nie na siłę zbyt dużej ilości mąki – zaznaczyłam to również w przepisie, na pewno się nie zgubicie. Kluseczki są mistrzowskie i …
I teraz się zacznie: z ziemniakami czy z twarogiem, czy z tym i z tym? Moja babcia całe życie lepiła kopytka, przepuszczając ciepłe ziemniaki przez praskę i dodając do nich zmielony twaróg. Ja w ten sposób robię gniocchi, wymieniając tylko twaróg na dynię lub marchewkę. Lecz wtem. Kupiłam za dużo twarogu. O trzy kilogramy za …
Kopytka – szkoła dla opornych. W praktyce okazuje się, że najtrudniejsze jest załapanie jak robić paski na kopytkach widelcem, żeby wyszły jak babcine. Po którymś ziemniaczanym wałku z kolei się załapuje i zostaje już czysta zabawa. Szczegółnie, że kopytek można za jednym zamachem narobić całe mnóstwo i nadmiar zamrozić, żeby mieć na czarną godzinę. Można …