Wigilijny kompot z suszonych owoców – gdy byłam mała, nie cierpiałam go. Polubiłam dopiero wtedy, gdy odkryłam, że to, co mi zawsze przeszkadzało, to aromat wędzonych owoców. Przez to świąteczny kompot długo kojarzył mi się z pomieszaniem zupy grzybowej z sokiem jabłkowym – aż w końcu ugotowałam sama dokładnie taki, jak lubię, bez wędzonki (choć …
Miękki, puszysty, z powidłami w samym cieście i użytymi później do przełożenia gotowego ciasta. Jest absolutnie mistrzowski. Nie trzeba go ubijać, wystarczy roztopić miód z przyprawami i powidłami, a potem dodać do pozostałych składników. Jest super. Polecam nawet, gdy w życiu nie piekliście piernika i to będzie Wasze pierwsze podejście. Wyjdzie Wam pyszny, gwarantuję. NAJLEPSZY …
To przepis, którego sama wielokrotnie szukałam w początkach swojego gotowania. Nie pierogi z takim nadzieniem, nie paszteciki, a szybki uniwersalny przepis na nadzienie, by uniknąć przekopywania się przez tonę receptur. Zatem: najprostsze nadzienie z kapusty i grzybów, idealnie doprawione, z dobrym wyważeniem smaków słodkiego i kwaśnego. Z kapusty kiszonej, bo nie przepadam za słodką kapustą …
Domowy zamiennik sklepowej wersji przyprawy do kawy, których naoglądałam się w grudniu na sklepowych półkach aż za bardzo. Bez cukru, który chętnie wyeliminowałam ze składu, choć jeśli ktoś lubi słodką opcję, polecam dodać cukier muscovado albo trzcinowy – oba mają w sobie melasę, a ten pierwszy dodatkowo zyskuje dzięki niej palony, głęboki aromat. PIERNIKOWA PRZYPRAWA …
Surówka, która pojawia się u mnie podczas każdych świąt. Jedno z tych season food, które niby można zrobić kiedykolwiek, ale się go nie robi. Uwielbiam ją, wspaniale smakuje z jajkami i pasztetami (również wege). Przy jej przygotowaniu ważne są dwie rzeczy: 1. kapusta nie może być rozgotowana, ma być al dente jak makaron, 2. należy …
Dokładnie taki sernik pamiętam z dzieciństwa. Nie sądzę, że wszystkie serniki mojego dzieciństwa były z ziemniakami, ale to jest ta sama konsystencja. Kremowy i jednocześnie kruchy, kombinacja nie do pomylenia i do zapamiętania po pierwszym kęsie na zawsze. Dodałam żurawinę, bo nie lubię rodzynek w cieście, i coś, dzięki czemu ten sernik nabrał jeszcze więcej …