Gdy przychodzi jesień, chowam na dno szafy lekkie książki i targam na wierzch te o konkretnej, mocnej fabule: ciężkie, ambitne, takie, które męczą i tyrają człowiekiem. W myśl zasady: im większy czytelniczy hardcore, tym lepiej. Mój wrzesień był miesiącem Krajewskiego. Męczyłam go i męczyłam: po 5, 10 stron dziennie. Nie wiem dlaczego tak wolno. Zazwyczaj …
Najnowsze wpisy
Bez proszków do pieczenia i sód oczyszczonych, a wyrasta jak ta lala. Upiekłam go już kilkanaście razy i za kazdym razem wychodzi taki sam – puszysty, lekki, mięciutki. Jeśli tylko wystudzi się go jak w przepisie, nie opada ani nie serwuje niespodzianki w postaci zakalca w środku. Łatwo się wyjmuje, łatwo kroi i jeszcze łatwiej …
Przyznam – miałam opory, czy będą dobrze smakować. Czy będą w ogóle smakować. Pierwsze skojarzenie – tekstura. Drugie – brązowa tektura doprawiona solą. Oj, nie zaczęło się za dobrze. Ale od czego jest możliwość miłego rozczarowania się? W życiu nie jadłam lepszych warzywnych burgerów. Oczywiście, że smakują inaczej niż wołowina – nie będę Was czarować …
Ciasto bez ciasta. Najlepsze z najlepszych, gdy idą chłody, deszcze i zawieruchy. W mojej kuchni crumble bije na głowę nawet szarlotkę. Śliwki pod kruszonką robi się szybko – a właściwie same się robią. Dziecinnie proste wykonanie (o czym wiedzą moje maluchy z jesiennych zajęć dzieciakowoformowych). Przygotowanie jest błyskawiczne: 10 minut i hop! do pieca. Tam …
Tytuł może być trochę mylący – bo oto na półce w księgarni pyszni się dziennik, który wcale nie jest dziennikiem. Albo inaczej: jest pusty. To nie błąd – taki ma być. Kiedy pierwszy raz go zobaczyłam, zaśmiałam się w głos: Beata Pawlikowska zaprojektowała zeszyt do zapisków podczas podróży? No proszę Was! Wydawnictwo dorzuciło twardą oprawę …
I to jest właśnie ten minus pisania o klasyce: cokolwiek napiszesz, i tak inni już to napisali. A spróbuj się tylko nie zgodzić z głosem ogółu – literacką banicję i ściagnięcie na siebie klątwy 7 lat czytania badziewia masz w kieszeni. W czym tkwi fenomen „Wichrowych wzgórz”? Bo tak: jest romans. Ale to samo jest …