Kruche marcepanowe aniołki
Składniki:
- 150 g miękkiego masła
- 40 g cukru
- 1 małe opakowanie cukru waniliowego (albo 1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią)
- 100 g marcepanu
- 270 g maki (ja dałam żytnią – można dać jakąkolwiek inną, byle nie tortową i krupczatkę)
- 2 żółtka
Przygotowanie:
I znowu zgrabnie poleciałam w dygresję.
Ale to tak na marginesie.
Comments
Asienko powodzenia na sesji-anioly bedą z Tobą!-cokolwiek to znaczy..a tak serio, skojarzenia to najlepszy sposob! Ciasteczka przepiękne, a ja ciągle jeszcze wspominam wloczykije…
Chciałabym dostać takiego aniołka w ramach życzeń :-) Śliczny!
ciasteczka są idealne do schrupania :)
:))) krowi domek mnie rozłożył na łopatki:D i te teorie psychologiczne..wiesz aż chce się o tym poczytać;)
powodzenia w sesji!
aniołki wyglądają niebiańsko!
uściski
Just
Dzięki just! i basiu! :)
stempelki są świetne!
uwielbiam marcepan i mam go w nadwyzce, wiec przepis jak dla mnie!
Jakie cudowne!
A te foremeczki malutkie do wykrajania pomyślane;)
Buziaki
Niezmiennie mnie rozbijasz swoimi wpisami, Asiu. Tak jak Ty lubisz styl Tokarczuk, to ja lubię Twój. Fajnie piszesz, naprawdę! I uśmiechnąć się można, i zastanowić… A do tego serwujesz takie ładne pyszności! ;))
Ściskam mocno!
piękne aniołki…pozdrawiam