Kruche marcepanowe aniołki
Składniki:
- 150 g miękkiego masła
- 40 g cukru
- 1 małe opakowanie cukru waniliowego (albo 1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią)
- 100 g marcepanu
- 270 g maki (ja dałam żytnią – można dać jakąkolwiek inną, byle nie tortową i krupczatkę)
- 2 żółtka
Przygotowanie:
I znowu zgrabnie poleciałam w dygresję.
Ale to tak na marginesie.
Comments
…aniołki cudne i smacznie wyglądają…ja uwielbiam wszelkiego rodzaju aniołki….powodzenia w nauce…..pozdrawiam i miłego dnia życzę….
Aniołki na dobry początek to jest to :)
oby każdy Twój dzień był taki „rumiany”.
Przeczytałam twój wpis i już wiem że będę miała dobry humor cały dzień :P To się zrymowało. Masz talent do pisania ;)Przepis bardzo fajny, szczególnie, że mam takie foremki, gorzej ze stempelkami…Gdzie je kupiłaś?
http://wlodarczyki.net/mopswkuchni/
W tchibo :) Nie wiem czy jeszcze są w ich sklepach, ale jak nie ma teraz, to pewnie za jakiś czas będą, bo się czasem powtarzają. Albo mogą być teraz na allegro!
Popłakałam się ze śmiechu przy czytaniu o twojej sesji :D
Fakt, ugniatanie ciasta odstresowuje. Zajadanie ciastek tez. Aniolki urocze, a Tokarczuk bardzo lubie.
Zapomniałam już, że istnieje coś takiego jak sesja. A co zrobisz jak będziesz chciała na egzaminie rozszyfrować też „domek”.
Śliczne aniłoki
fajne aniołki
karolina – oby domek juz się nie wrył w pamięć ;)
śliczne :-)