Zawiązać fartuszki, wybrać sobie przepis (o, o, czy to czekolada jest? a nie mówiłam!) i miksery, łyżki, noże, trzepaczki – wszystko w ruch!
Trójczekoladowy mus z truskawkami
Składniki:
- 3 tabliczki mlecznej czekolady
- 3 tabliczki białej czekolady
- 3 tabliczki gorzkiej czekolady
- 1 litr śmietanki 36% (nada się też Rama Cremefine do deserów)
- 10 g migdałów w płatkach
- 3 łyżki cukru (tyle w oryginalnym przepisie, ja bym dała 1 lub 2, bo czekolada już jest bardzo słodka)
- 1 łyżeczka ciemnego rumu
- truskawki na wierzch
Sposób przygotowania:
Comments
Oooo to się nazywa kulinarny batalion!!! :D z taką ekipą złapać słonia to pestka ;)
Widać, że było pysznie i wesoło. Potrawy prezentują się pięknie.
Musiało być przewspaniale !!! tylko pozazdrościć.
Pozdrowionka ślę i zapraszam na Candy.
http://kuchennewojowanie.blogspot.com/2011/06/moje-candy-urodzinowe.html
Ale fajnie Wam było! :))
Pluskotko – przyjechałam pociągiem z Krakowa, na zaproszenie od Knorra :)
Aniu – mam nadzieję, ze przy któryms takim wspólnym kucharzeniu się spotkamy, fajnie byłoby sie poznać tak osobiście :) uściski!
Ramona – ach nie było! :)
Karolinko – przypaloną/zważoną – dodać do niej odrobinę alkoholu – albo masła i jeszcze przez chwilę podgrzać :) Mnie tez było cię ogromnie miło poznać, jesteś tak przemiłą i uśmiechniętą osobą, jaką bardzo lubię :)
Justku – i ja cię uściskuję mocno z Krakowa, i doczekac sie nie mogę, kiedy się zobaczymy po sesji :)
Wiewiórko – lecę zobaczyć! :)
widze, ze to byly wspaniale chwile i w dodatku jakie pyszne:)
Mam nadzieję, że i ja kiedyś dołączę na takie spotkanie :)) Uściski!
Cudnie, cudnie i ten uśmiech – niezastąpiony!:))
wspaniałe chwile będzie się wspaniale wspominać! :)