Ciasto marchewkowe z przypadku

Ciasto marchewkowe, które miało wyjść jak zawsze. Tylko przez przypadek zapomniałam wbić do niego jajka – a normalnie są cztery, więc różnica między efektem końcowym z i bez nich jest, jak można sie domyślić, dość istotna. Ale. Nie ma tego złego, bo okazało się, że marchewkowiec wysedł rewelacyjny, choć inny.

Ten, w odróżnieniu od pierwowzoru, jest bardziej zbity, bogaty i konkretny. Można podawać go z kremem twarożkowym, można posypać cukrem pudrem albo cukrem wymieszanym z cynamonem lub kakao. Polanie gorzką czekoladą też zdaje egzamin. U mnie w domu funkcjonuje jako naczelny zamiennik kanapki, którą czasem wymieniam na duży kawałek ciasta marchewkowego i pochłaniam w biegu między (jeszcze) studiami, bieganiem na warsztaty i pracą nad słodkim biznesem.

Ciasto marchewkowe z przypadku (bez jaj)
przepis na szklanki, na dużą formę 25×25 cm

1 i 1/2 szklanki brązowego lub 1 szklanka białego cukru
2 łyżeczki skórki z pomarańczy, świeżo startej
1 szklanka oleju słonecznikowego lub innego o neutralnym smaku
0,5 szklanki mleka ( lub nieco więcej, jeśli ciasto będzie za gęste)
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka mąki żytniej razowej lub samej razowej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki przyprawy korzennej
1 i 1/2 szklanki marchewki, drobno startej
1/2 szklanki rodzynek oraz 1/2 szklanki migdałów lub orzechów włoskich (grubo posiekanych)

Przygotowanie:

Rozgrzej piekarnik do 180˚C. Niezbyt wysoką formę, o równych brzegach, posmaruj lekko masłem i wyłóż papierem do pieczenia.

Olej wymieszaj z cukrem i skórką pomarańczową, najlepiej mikserem na średnich obrotach. Cały czas mieszając, dodawaj obie mąki oraz proszek do pieczenia i przyprawy korzenne. Na koniec wymieszaj z marchewką – wcześniej odciskając ją z nadmiaru soku – oraz rodzynkami i orzechami, po czym wlej całość do formy. Trik: jeśli masz sokowirówkę, na odciśniętą marchewkę idealnie nadają się te fafrocle, które zostają w pojemniku po zrobieniu soku. Z nich wyjdzie ci najlepsze ciasto marchewkowe.

Wstaw do nagrzanego piekarnika i piecz przez ok. 45 minut. Przestudź w foremce.

Wystudzone ciasto możesz posypać cukrem pudrem. Przechowuj w lodówce.

Smacznego!