Piątek to początek weekendu i dużych recenzji na Book Me. Przyjedzenowy cykl nie zniknął, od października pojawia się nie co tydzień (jak było przez całe wakacje), ale co dwa tygodnie. A więc, startujemy z nową książką! Nie wiesz o co chodzi? Informacje o moim copiątkowym cyklu felietonów kulinarno-literackich Przy jedzeniu się (nie) czyta! znajdziesz tutaj. Rób co możesz – to wystarczy. …
Przy jedzeniu się (nie) czyta
Dziś kolejna recenzja z copiątkowego cyklu Przy jedzeniu się (nie) czyta! Z włoskimi smakami: pomiędzy kartkami i na talerzu. Nie wiesz o co chodzi? Informacje o moim copiątkowym cyklu felietonów kulinarno-literackich Przy jedzeniu się (nie) czyta! znajdziesz tutaj. Mam przy okazji zapowiedź – od października „Przy jedzeniu się (nie) czyta!” zmienia swoją formułę z cotygodniowego na dwutygodniowy. Zmiana ma związek z moim natłokiem zajęć, …
Dziś kolejna recenzja z copiątkowego cyklu Przy jedzeniu się (nie) czyta! I kolejny (po zeszłotygodniowym) poradnik. Zazwyczaj nie sięgam po poradniki, tym bardziej związane z dietami, ale dla tego zrobiłam wyjątek. Dla tego było warto. Nie wiesz o co chodzi? Informacje o moim copiątkowym cyklu felietonów kulinarno-literackich Przy jedzeniu się (nie) czyta! znajdziesz tutaj. Cudów nie ma. Jest za to milion diet, w …
Dziś kolejna recenzja z copiątkowego cyklu Przy jedzeniu się (nie) czyta! Tym razem nie fikcja literacka, a poradnik. Tak jeszcze na Book Me nie było. Nie wiesz o co chodzi? Informacje o moim copiątkowym cyklu felietonów kulinarno-literackich Przy jedzeniu się (nie) czyta! znajdziesz tutaj. Jeść same białka, a może tylko tłuszcz? Zrezygnować z owoców czy postawić na głodówkę. A może jeść zgodnie z …
Dziś kolejna recenzja z copiątkowego cyklu Przy jedzeniu się (nie) czyta! – będzie bardzo włosko! (Nie wiesz o co chodzi? Informacje o moim copiątkowym cyklu felietonów kulinarno-literackich Przy jedzeniu się (nie) czyta! znajdziesz tutaj!) Każdy włoski region jest inny. I w każdym jego mieszkańcy będą przekonywać Was, że ich makaron, pizza, czy parmezan są najwspanialsze. I mają rację. Każdy Włoch jest mistrzem świata …
Dziś kolejna recenzja z copiątkowego cyklu Przy jedzeniu się (nie) czyta! Niezwykła przyjaźń czy zwykła miłość? Oceńcie sami. (Nie wiesz o co chodzi? Informacje o moim copiątkowym cyklu felietonów kulinarno-literackich Przy jedzeniu się (nie) czyta! znajdziesz tutaj!) Czy można pisać do siebie tak, żeby uczucie niemal wylewało się z koperty, parowało z kartek i iskrzyło pod piórem? Oni robili to przez ponad 20 lat. Ona …