Ta książka nie jest łatwa. Czyta się ją ciężko, opornie, nawet z lekkim wysiłkiem. Czy warto? Zakończenie jest świetne. Ale biorąc pod uwagę cały środek, nie jestem już taka pewna. Bo książka (każda, generalizuję) to nie jest tylko pierwsza złota myśl i ostatnie zdanie, ale głównie to, co w środku. Pierwszy i ostatni fragment może …
Książki
Pomysł na książkę – fantastyczny. Jak tylko ją zobaczyłam, od razu chciałam mieć. To nic, że dla dzieci. Lub może inaczej: to bardzo dobrze, że dla dzieci. Bo ja lubię dzieciowe książki. Są niejednokrotnie bardziej wartościowe niż poważne opasłe tomy, bez obrazków. Są świetne i dają coś, czego nie ma już w tych „dorosłych” książkach …
Co może wyjść z połączenia roztargnionego piekarza, jego kochliwej żony, prowansalskich klimatów i rysunków Sempégo? Tylko francuska komedia! W małej prowansalskiej wiosce dochodzi do kryzysu miłosno-gastronomicznego. Najlepszego piekarza w miasteczku, Aimable, opuszcza żona. Jednak ten, zamiast wyruszyć na poszukiwanie niewiernej małżonki, przestaje w rozpaczy piec chleb. A że Aimable jest nie tylko najlepszym, ale w …
Co może zawierać książka z blogiem w tytule i Andrusem siedzącym na jarzeniowopomarańczowym „o” o aparycji typowego blogera? Felietony, a cóż by innego. Zebrane z różnych źródeł: bloga Andrusa, publikacji w różnych tygodnikach i czasopismach czy występów na żywo. I oczywiście z „zabaw przyjacielkich” albo „zabaw na zamówienie”. Autor sam te zabawy wymyśla i jest …
Moją pierwszą reakcją na zapowiedź książki było: oho, znowu? Szymon Hołownia jest naczelnym polskim popkaznodzieją. Co kilka miesięcy natykam się w księgarni na jego nową książkę, w Newsweeku regularnie widzę jego felietony, a gdybym zakodowała sobie pod którymś numerkiem na pilocie Religię.tv, pewnie i w telewizji migałby mi co jakiś czas. Ludzie na walizkach to …
Uwielbiam książki dla dzieci. Każdą stronę, każdy ich centymetr. Teksty, wierszyki, rymowanki, przezabawnie dobrane słowa. Rysunki. Mistrzowskie rysunki. Żaden inny gatunek literacki nie jest tak ciężki do stworzenia, więcej!, do stworzenia go dobrze. Bo dorośli piszą ze swojej perspektywy. Bardzo mało jest osób, które potrafią zejść z dorosłego poziomu swojego mózgu i wejść w myślenie …