Dużo różowego: sok z buraków, rzodkiewka, kiełki buraków i rzodkiewek. Mega kozacki przepis, że tak się pięknie wyrażę, na różowe jajka, które w zależności od ilości użytego soku oraz czasu marynowania jajek dochodzą nawet do wściekłoróżowej barwy. Poniżej macie przepis z mojej pierwszej próby, czyli dałam trochę soku, trochę wody i potrzymałam pięć godzin w zalewie. Jeśli chcecie mieć mocno różowe jaja, polecam wariant koncentrat barszczu czerwonego + tylko odrobina wody + ocet jabłkowy i trzymamy w zalewie przez całą noc, minimum 8 godzin.
RÓŻOWE FASZEROWANE JAJKA
- 10 ugotowanych jajek na twardo
- 10 rzodkiewek
- sól, pieprz do smaku
- kiełki jakie wam się podobają (mocno różowe są z buraka, a te z różowymi końcówkami to rzodkiewki)
- 3 łyżki majonezu lub kwaśnej śmietany
- 100 g sera feta lub twarogu (jeśli użyjecie fety, już nie używajcie dodatkowej soli)
- sól, pieprz do smaku
- zalewa na wariant jasny jajek: 2 szklanki wody, 1/2 szklanki soku z buraków, 2 łyżki octu jabłkowego
- zalewa na wariant ciemny jajek: 2 szklanki koncentratu barszczu czerwonego, 1/2 szklanki wody, 2 łyżki octu jabłkowego
Jajka ugotuj na twardo. Obierz ze skorupki. Włóż do dużej miski lub słoja. Zalej wodą z sokiem z buraków lub koncentratem barszczu czerwonego i octem. Odstaw w chłodne miejsce na 4-8 godzin (im dłużej potrzymasz jajka w zalewie, tym bardziej się zafarbują w środku). Możesz schować jaja do lodówki.
Jaja ostrożnie wyjmij ze słoika lub miski, przetrzyj ściereczką, aby nie były mokre i przekrój na pół wzdłuż dłuższej osi. Delikatnie, najlepiej palcem (nie nożem, nie łyżeczką), wyjmij żółtka i wrzuć je do miski z twarogiem/fetą, majonezem/śmietaną oraz drobno posiekaną rzodkiewką. Zgnieć wszystko widelcem i dopraw do smaku solą i pieprzem. Tak przygotowanym nadzieniem faszeruj połówki jajek i udekoruj na wierzchu kiełkami.
Smacznego!