Czemu nie po prostu pierniki?
A bo pierniki muszą być z miodem. Oprócz szeregu oczywistych plusów z tego wynikających, jest jednak jeden mały minus, który objawia się, gdy potrzebuję tych pierników upiec dużo i nie jestem w stanie przerobić całego ciasta na jeden raz: miód sprawia, że ciasto nie może leżeć, trzeba je przerobić od razu (tak, są ciasta leżakujące na miodzie, ale mają inne proporcje pozostałych składników, postaram się je zrobić jeszcze w tym roku i dokładnie wytłumaczę wtedy o co chodzi). Leżakujące ciasto po dwóch, trzech dniach zaczyna się ściskać przy wałkowaniu, a po upieczeniu wychodzi nierówne. To też kwestia roztopionego masła, które ma tendencję do ściskania się i robienia gór i dolin na upieczonych piernikach.
Ergo: na pierwszy ogień w tym roku idą ciasteczka piernikowe. Superłatwe w wykonaniu, piecze się szybko, ciasto świetnie sie wałkuje. To też dobra opcja dla wegan (tylko masło zamieńcie na wegański tłuszcz, który występuje w stałej postaci).
CIASTECZKA PIERNIKOWE
SKŁADNIKI na ok. 90 sztuk:
- 250 g zimnego masła – w wersji wegańskiej inny stały tłuszcz
- 3/4 szklanki cukru albo cukru pudru
- 2 jaja – w wersji wegańskiej 2 łyżki siemienia lnianego zalane 6 łyżkami gorącej wody i wymieszane na gluta przypominającego jajko
- 20 g mielonego cynamonu
- 15 g przyprawy do piernika
- 1 łyżeczka kakao – od ilości kakao zależy, jak ciemne będą ciasteczka – ja bym jednak maksymalnie dała dwie łyżeczki, bo kakao ma właściwości jak mąka ziemniaczana, wysusza ciasto
- 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią lub ekstratu waniliowego lub wanilii w innej naturalnej i sensownej postaci
- 2 szklanki mąki pszennej, pszennej pełnoziarnistej lub żytniej razowej
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 mała szczypta soli
Do miski przesiej mąkę, sól, sodę i przyprawy z kakao. Dodaj cukier. Wymieszaj i zrób na środku dołek. Wbij w niego jaja, dodaj masło. Zagnieć na gładkie ciasto. W razie potrzeby dosyp mąki, gdy będzie się kleiło do rąk lub odrobinę lodowatej wody, jeśli będzie za sypkie.
Ciasto odłóż do miski, przykryj ściereczką. Jeśli masz zamiar nie używać go od razu, owiń szczelnie w folię aluminiową i schowaj do lodówki lub odłóż na blat w zaciemnione miejsce. W zimie siup na parapet.
Stolnicę oprósz mąką. Z ciasta odrywaj małe kawałki, delikatnie wałkuj nie za grubo na placek. Pamiętaj, żeby oprószyć stolnicę, wtedy ciasto się nie przyklei. To samo z wałkiem. Foremkami wycinaj ciasteczka, zaczynając od krawędzi, dbając o to, by kolejne ciastka wycinać jak najbliżej poprzednich – w tej sposób powstaje mało skrawków, a ciasto można zagniatać maksymalnie trzy-cztery razy, ponieważ im więcej mąki wgniatamy w ciasto podczas każdego wałkowania, tym bardziej będzie się ściskać i sypać.
By zrobić dziurki w pierniczkach i przygotować je do wieszania na choince, odciśnij dziurki przed pieczeniem końcówką słomki do picia (polecam metalowe).
Ciasteczka układaj blisko przy sobie na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz przez 10-12 minut w temperaturze 190 stopni, piekarnik oczywiście trzeba wcześniej nagrzać.
Smacznego!