Od pierniczków się zaczęło, prawie rok temu. Nie ma ani mikołajek, ani tymbardziej świąt i choinki bez pierniczków. Te drugie jeszcze będą się robić, te na mikołajki już zniknęły, zostały rozdane w kolorowych zawiniątkach przewiązanych wstążką. Przepis Myszy. Najlepsze pierniki, jakie do tej pory robiłam. Pyszne, kruche, bardzo korzenne. Bałam się, żeby nie wyszły twarde, bo kilka takich przepisów już miałam okazję wypróbować – te nie, te są kruche w sam raz: nie aż tak bardzo, że kruszą się w dłoni i nie tak twarde, że nadają się tylko na choinkę w charakterze ozdoby twardej jak z masy solnej. Są idealne.
A ile frajdy z dekorowania! (a o dekorowaniu już niedługo) :)
Składniki:
- 120 g świeżego masła
- 120 g cukru, najlepiej ciemnego
- 1 jajko
- 120 g miodu
- 400 g mąki
- 1 i 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- opakowanie przyprawy do piernika
- łyżka cynamonu
Przepis:
Masło utrzeć z cukrem na puszysty krem. Dodać jajko, miód, ucierać przez chwilę. Wsypać przesianą mąkę, sodę, przyprawę do piernika. Zagnieść ciasto, rozwałkować na grubość 2-3 mm. Wyciąć kształty, ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok. 8-10 minut w temperaturze 180oC.
Comments
Wsadz je do puszki, dodaj kawałek jabłka, zamknij i powinno byc ok:)
Okej, dziękuję bardzo :)
Pierniczki zdały test na szóstkę z plusem! Kiedy koledzy z mojej klasy dorwali się do nich, za chwilę nic z nich nie zostało (na szczęście zostawiłam trochę na Święta ;). Dzięki! :D
Ile mniej więcej pierniczków wychodzi z takiej ilości ciasta?
Author
ok. 50-70.