Ciasto jest zjawiskowe. Miękkie, delikatne, genialne w świeżo ugotowanych uszkach i w tych odgrzewanych przez święta na patelni. Sekret? Nie dodaję do ciasta jajka – choć czasami robię taką wersję, z niej niedawno lepiłam kołduny – ale to jest trudniejsze ciasto do pracy, trzeba je długo i porządnie wygniatać, by było jednocześnie twarde i elastyczne. …
To przepis na klasyczne ciasto na kołduny i wszelkiego rodzaju pierogi, które przygotowuje się z dodatkiem jajka – czyli tak jak robiła je moja babcia i pewnie wiekszość babć z mojego pokolenia. Ciasto należy porządnie wyrobić i wygnieść, aby z grudkowatego i twardego zmieniło się w półtwarde i elastyczne. Ale smak gotowych kołdunów wynagradza wszystko. …
To przepis, którego sama wielokrotnie szukałam w początkach swojego gotowania. Nie pierogi z takim nadzieniem, nie paszteciki, a szybki uniwersalny przepis na nadzienie, by uniknąć przekopywania się przez tonę receptur. Zatem: najprostsze nadzienie z kapusty i grzybów, idealnie doprawione, z dobrym wyważeniem smaków słodkiego i kwaśnego. Z kapusty kiszonej, bo nie przepadam za słodką kapustą …