Skąd bierzecie wędlinę na święta? Z dobrego i sprawdzonego sklepu mięsnego? Zamiast kupować trzy rodzaje szynek (dla dzieci), cztery kiełbas (dla wujka Stasia) i kabanosa na dokładkę (dla dziadka Tadeusza), lepiej kupcie jeden, za to duży kawałek schabu. I… upieczcie go sami. Nie, to nie jest przedświąteczne szaleństwo. Pieczony domowy schab właściwie przygotowuje się sam. …