Zupa, za którą szaleję – a długo szalałam głównie dlatego, że nigdy jej nie robiłam (wiadomo, co ktoś zrobi i w dodatku zrobi takie, którego się nie potrafi, smakuje 10 razy lepiej). Tradycyjnie kwaśnicę przygotowuje się podsmażonych i podduszonych żeberkach i ja to szanuję, i wiem, że wegańska wersja kwaśnicy to już nie kwaśnica (no …