Kilka dni temu Żywiec przysłał mi mały upominek pod choinkę: jasne piwa i gadżety od Paulanera. Złożyło się idealnie, bo wymyśliłam sobie na te święta upiec piernik inny od wszystkich, które robiłam do tej pory. Prosty wniosek: ciasto na piwie. Zaraz potem przegrzebałam Internet i blogi w poszukiwaniu przepisu i jest! Znalazłam u Ani. Jako …
W tym roku miałam dwa podejścia do keksu. Jedno – super przepis, genialny i pod każdym względem łał! Oprócz tego, że nie wyszedł. Miał być zrobiony z samych bakalii, bez mąki – coś jak blok bakaliowy, z miodem i jajkami. I choć mam teraz cudowne bakalie na śniadanie, to to jednak nie jest keks. Za …
Śnieeeg! Śnieg, śśśśśnieg, śnienienienieg. Biało w każdej formie, w każdym miejscu, błyszczy się, brokaci, można lepić kulki na bałwana, można walczyć na kulki, można robić aniołki, których po podnoszeniu się z ziemi i tak nie potrafię nie zepsuć. Ale to nic. Jest śnieg, znaczy: jestem gotowa na święta. Bo choinka choinką, pierniczki, gwiazdki, lampki na …
Nie dzwonią, są za to słodkie i do schrupania. Ciasteczka puchate. Te dziurki na górze dzwonków to na złote nitki i hop! na choinkę. Tylko śnieg sztuczny, bo kokosowy. Śniegu, padaj wreszcie! Nie przeszkadzałby mi białych ulic, drzew i mojego ośnieżonego szalika, gdybym nie upiekła jeszcze pierników, nie nakupowała ozdób-choinek w każdej możliwej postaci, nie …
Hasła na ten miesiąc: orzechy i ciasto. A że zaczyna mi się udzielać świąteczny nastrój i coraz bardziej tęsknię za śniegiem (bo przecież już powinien być!), wyszperałam z szafki szklany słoiczek ze złotą nakrętką i naklejką z napisem „przyprawa do piernika”. Z innej szafki – miód, którym polepiłam sobie palce. Do tego kakao, ciemne, prawdziwe, …
Sernik. Puszek-okruszek, nie ciężki, ale lekki i delikatny. Lubię taki dużo bardziej od tradycyjnego, choć i ten ma swój urok, na przykład na święta. Ale jest lato (kalendarzowo prawie że, zaoknowo: już!) i mam ochotę na coś lżejszego. Serniki uwielbiam i uwielbiałam od zawsze. Smak dzieciństwa, czyli jesteśmy w temacie. Z paskami marcepanu na wierzchu …