Drobne, słodkie ciasteczka. Kawa, spodeczek, godzina piąta po południu i mamy podwieczorek. Dodać do tego jeszcze książkę albo hordę przyjaciółek – i będzie albo intelektualnie, albo babsko. To takie herbatniki five o’clock. Herbatę owszem, polecę, ale bawarkę już nie, bo nie lubię. Szczęście mają posiadacze ogrodów. Albo chociaż balkonów. Wyobraźcie sobie: słońce, zielono, taca z …
Najnowsze wpisy
Czekolada to bogactwo. Najwartościowsza, i pod względem tego, co zawiera w środku, i smaku, jest gorzka. Taka, w której czuć prawdziwe kakao, która nie pozostawia w ustach słodkiego, cukrowego posmaku, ale właśnie długi, intensywny, mocny aromat… Oooj, mogłabym się rozpływać nad zaletami niesłodkiej czekolady. Albo połączeń smakowych. Mięta-czekolada: wprost uwielbiam, lody o takim smaku są …
Słone, kruche krakersy, a ciasta nie trzeba schładzać przez rozwałkowaniem. Robi się je migiem, a jeszcze szybciej znikają :) Ciasteczka-brzuchacze, w piekarniku rosną im brzuszki. Powietrzne. Przez to po upieczeniu krakersy są bardzo, bardzo delikatne i, jakby to powiedzieć?, w środku „porozwarstwiane” na cienkie płatki. Wariacja na temat krakersów z curry z książki Pieczone specjały. Składniki: …
To o tych ciastkach pisałam wczoraj. Na balu rozeszły się szybciej niż w oka mgnieniu. Dla D., siedzącego obok mnie, głównym zajęciem było opracowywanie strategii znalezienia talerzyka, na którym jeszcze są. Zanim nie zaczęliśmy tańczyć, cały czas spoglądał węsząc podstęp na każdego, u którego dojrzał w ręce ciastko z dżemem. Tak mi było przez to …
Mam książkę, z której jakiego przepisu bym nie wybrała – sprawdza się. Książka ma tytuł Pieczone specjały i pełno w niej pomysłów nie tylko na słodkości, ale też na bardziej konkretne (chociaż ciężko nazwać ciasta lub torty mało konkretnymi) dania: pieczone warzywa, zapiekanki, zawijańce z warzyw. I mimo że ma w tytule wegetarianizmu, to według mnie jest …
Wróciłam i przynajmniej przez dwa miesiące nigdzie się nie wybieram. Powiedzieć, że było cudownie to mało. Zresztą każda wyprawa jest wyjątkowa i wspaniała, jeśli się kocha podróżować. Wróciłam z głową pełną nowych pomysłów i inspiracji na słodkości podpatrzone na północy Europy. Pseudo konfitura jest jednak pomysłem rodzimym, na którą inspirację – powidła ze śliwek – znalazłam …