Ale w ogóle Włóczykij – co za śmieszna nazwa. Włóczy kijem po świecie?
Składniki:
- 200 g masła, w temperaturze pokojowej i posiekanego
- 2 łyżeczki startej skórki limonki
- 1/3 szklanki cukru pudru (75 g)
- pół łyżeczki cynamonu
- pół łyżeczki zmielonego imbiru
- 2 łyżeczki soku z limonki
- 2 łyżki maku
- 1 i 3/4 szklanki mąki (260 g)
- do dekoracji: orzechy, czekolada ciemna i biała
[Listonic]
Przygotowanie:

Comments
Ta tam najbardziej lubiłam Bobka i Czarownice :D Co do Buki to zawsze myślałam, że to taka wielka bułka. Ale to trochę taka depresyjna postać, która chodziła po dolinie muminków z tą swoja ponurą miną i zamarzała wszystko dookoła. Za Włóczykijem jakoś nie przepadałam. Ale Muminki w dobranocce to było coś, a nie te beznadziejne bajki, które lecą aktualnie. I jak najbardziej polecam muminkowe książki :)
Wloczykije byly przesmaczne,dziekujemy Asiu!
Jakims cudem ocalal jeszcze jeden,wiec mam ciach do kawy…
Asiu, zapraszam Cię do wspólnej zabawy,szczególy u mnie :) oczywiście, jak znajdziesz chwilę:)
muminków nigdy nie lubiłam i nadal nie cierpię, ale tego włóczykija z przyjemnością bym zjadła ;)
och, dzieki dziewczyny za takie mile slowa!
basiu – :D! wloczykij sie zawloczyl… :)
majanko – jak tylko wroce do domu – spojrze.
Świetna całość…i ciekawie i smacznie …pozdrawiam…
O tak Włóczykij był świetny… ;P Ale ja dopisuję siędo Martyny, która lubiła Bobka :D A ryjka to nikt nie lubił??? Ja lubiłam bo był taki głupiutki :D Ciasteczka wyglądają wspaniale :)
a ja znowu nikogo poza muminkami buka wloczykijem i mala mi nie pamietam… skleroza!
Mniam, mniam, mniam – po trzykroć! :)
Piękny opis włóczykija :))
i chętnie bym jednego schrupała :)