Beziki

Beziki – bo drobne, małe. Nie śnieżnobiałe, ale lekko kremowe. Produkcja ręczna, nie fabryczna. Zwieńczenie antenką w standardzie. Do odbioru czego-dusza-zapragnie. A groźne miny, które szczerzą wszystkie beziki, to tylko na pozór. Jedynie po to, żeby zakomunikować, że one też chciałyby mieć coś do powiedzenia. Gdyby wcześniej nie zostały zjedzone. Cóż, po prostu nie te usta :)
(Modyfikacja przepisów na bezy z książki Pieczone specjały).

Beziki
Beziki
Składniki:
  • 4 białka
  • szczypta soli
  • 230 g drobnego cukru (możecie dać po połowie cukru drobnego i kryształu, ale dzięki temu pierwszemu bezy są tak delikatne, że zaczynają rozpływać się w ustach)
Przepis:
1. Wyłóż dwie blachy pergaminem. Rozgrzej piekarnik do 120oC.
2. W dużej misce ubij mikserem białka z solą na sztywna pianę. Stopniowo dodawaj cukier, cały czas ubijając, aż piana będzie lśniąca, gęsta i sztywna. Cukier musi się w całości rozpuścić.
3. Przełóż pianę do rękawa cukierniczego z gładką końcówką. Nie musisz przejmowac się zachowaniem odstępów pomiędzy bezami, bo w piekarniku i tak nie urosną.
4. Piecz je przez półtorej godziny albo do momentu, kiedy nabiorą jasnozłotej barwy i będzie j można z łatwością zdjąć z pergaminu. 
Beziki

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *