Zawsze chciałam mieć własny ogródek: własne zioła, kwiatki, zieleń. W końcu zamiast kolejnego powtarzania, że „zawsze chciałam”, wzięłam się do roboty. Powód był jeszcze jeden: mam balkon, który jest spory i ma potencjał, żeby coś z nim zrobić, a do tej pory służył jako składowisko opon zimowych, rzeczy po basenie, suszarki w słoneczne dni i …
Miesiąc: lipiec 2013
Pod koniec czerwca miała premierę pierwsza książka Jenny Colgan przetłumaczona na język polski. „Spotkajmy się w kawiarni” to historia nieco zwariowanej i nie do końca wiedzącej, czego chce, ale na pewno, czego NIE chce, rezolutnej Issy Randall. Której, jak to w takich powieściach bywa, w pół minuty sypie się całe dotychczasowe ustabilizowane życie:traci pracę, jej …
Co roku w czerwcu piekę placek z truskawkami. Najprostszy: kruchy, na migdałowym spodzie, z kilogramem truskawek. Nieskomplikowany, żeby nie przedobrzyć i nie zdominować owoców jakimiś fikuśnymi dodatkami. Jak zmieścić całe kilo truskawek w placku bez obaw, że spód rozmięknie od nadmiaru soku podczas pieczenia? Niezawodny trik, który stosuję od lat, a nauczyłam się go przy …