Pamiętacie program w TV, w którym dwie bezkompromisowe babki gotują potrawy, które nie toną w litrach tłuszczu i nie muszą być posypane szklanką cukru? Przed wami ich nowa książka: „Szczypta Smaku”. Jak to jest, że 4 na 5 książek kucharskich wydawanych w Polsce ma kiepskie zdjęcia? Może to jest jakiś standard, żeby równać w dół? …