Celem mobilizacji własnej, wymyślam nowy cykl. „Będzie czytane”, czyli kilka (kilka! nie piętnaście, nie dwadzieścia) książek, które co miesiąc ustawiam w stos koło łóżka. W sierpniu dwie już właściwie przeczytane, ale jeszcze o nich nie pisałam – więc będą niedługo: „Wymarzony czas” Kordel i „Wszystko zależy od przyimka” Sosnowskiego. Do tego najnowsza Munro – w …