Kopytka – szkoła dla opornych. W praktyce okazuje się, że najtrudniejsze jest załapanie jak robić paski na kopytkach widelcem, żeby wyszły jak babcine. Po którymś ziemniaczanym wałku z kolei się załapuje i zostaje już czysta zabawa. Szczegółnie, że kopytek można za jednym zamachem narobić całe mnóstwo i nadmiar zamrozić, żeby mieć na czarną godzinę. Można …