Wiśnie od kilku tygodni czerwienią się na krakowskim Kleparzu, ale do tej pory tylko mijałam stragany z wiśniami, zapuszczając nieśmiałego żurawia w ich kierunku. Co roku powtarza się ten sam scenariusz: nie wiem, co z nimi zrobić. Ciasto z wiśniami – ale jakie? Muffiny – za banalne. Do zjedzenia na surowo – za kwaśne. Konfitura …
Ostatnio rządzą u mnie muffiny czekoladowe. W każdej możliwej wersji: z roztopioną gorzką czekoladą i z kakao, ciemne, jasne i te z dodatkiem białej czekolady. Tym razem trochę zdrowsze – żeby po czekoladowym pocieszaniu się przez zimę móc jednak bez problemu wskoczyć w zeszłoroczne wiosenne sukienki :) Muffiny są ciężkie od płatków owsianych, dlatego przed …
„Smaki życia” Stacey Ballis to jedna z tych książek, które wydają mi się zbyt proste, z za płytką fabułą, ze zbyt mało skomplikowanymi postaciami i do bólu schematyczną historią. To nawet książka, którą pomimo dobrego początku mam ochotę skazać na porażkę – tylko dlatego, że źle sie do niej nastawiłam i tak bardzo chcę, żeby …
Wieża idealnej słodkości – ze zrównoważonymi smakami, jednocześnie aksamitna i chrupka. Jest i ciasteczko, i czekolada, i bita śmietana, i nawet chwila dla zdrowia schowana w płatkach owsianych i jabłku na szczycie. W przerwach od opychania sie soczystymi malinami, świeżymi porzeczkami i pachnącymi brzoskwiniami, czasami mam ochotę na coś bardzo nieowocowego. I wtedy z pomocą …
Bardzo lubię pieguski. Robić i jeść. Robić, bo turlanie kulek z ciasta wielkości orzeszków włoskich mnie uspokaja, a dodawanie dodatków pobudza do kombinowania z nowymi smakami. Jeść – bo są ciastkami niezastąpionymi na wszystko – na dobry humor, na smutki, na mały głód. Przy pieczeniu rozpachniają cały dom słodkim zapachem cukru, mąki i masła, a …
Ostre, można się skaleczyć jak się jest nieostrożnym. (Ja pokaleczyłam sobie ręce co najmniej kilka razy. Później boli i nie można obierać pomarańczy ani wyciskać cytryny do herbaty, bo szczypie) Twarde dla dzieci, miękkie dla dorosłych. Szare, żółte, białe, kolorowe. Łączone gorącym klejem albo szyte grubymi nićmi. Moje – pokreślone ołówkiem. Pachnące – w każdej …