Moje ukochane kluski. Przepis wychuchany, przekazywany sto razy dalej, uskuteczniany co roku o tej porze. Jest genialny. Gniocchi wychodzą mięciutkie, delikatne i nawet na zimno pozostają miękkie. Pamiętajcie jedynie, by nie zgniatać w nie na siłę zbyt dużej ilości mąki – zaznaczyłam to również w przepisie, na pewno się nie zgubicie. Kluseczki są mistrzowskie i …