Co może zawierać książka z blogiem w tytule i Andrusem siedzącym na jarzeniowopomarańczowym „o” o aparycji typowego blogera? Felietony, a cóż by innego. Zebrane z różnych źródeł: bloga Andrusa, publikacji w różnych tygodnikach i czasopismach czy występów na żywo. I oczywiście z „zabaw przyjacielkich” albo „zabaw na zamówienie”. Autor sam te zabawy wymyśla i jest …