Zosia lubi samotność. Wcale nie przeszkadza jej samotne siedzenie na jabłoni z notatnikiem na kolanach i kotem wygrzewającym się w słońcu. Przeszkadza jej tylko to, że wiosna ociąga się z przyjściem. Nadrabiam książkowe zaległości – pory roku nieco rozminęły mi się z książką, ale to nic. W końcu fabuła pozostaje niezmienna. Kolejny tom przygód rezolutnej …
Zosia to rezolutna dziewczynka, która niczego (a przynajmniej tak twierdzi) się nie boi. W przeciwieństwie do jej siostry, Mani, która ze względu na młodszy wiek boi się różnych rzeczy, z czym dzielnie walczy, przekręcając litery w wyrazach i tworząc nowe słowa. Tym razem (bo „Zosia z ulicy kociej” to już seria – Zosia zimowa jest …
Nela ma przekichane. Zamiast beztrosko spędzać wakacje i w spokoju buntować się przeciwko rodzicom, zostaje niańką, kwiaciarką i mediatorką w jednym. Kocham tę serię. Kij, że jest dla młodzieży. Jest tak cudowna, prosta i wakacyjna, że nie da się jej nie lubić. Choćby się chciało, nie idzie się nie wciągnąć. Pamiętacie Nelę z „M jak …
Kiedy miałam 13 lat… O mój Boże, aż wstyd pomyśleć. Nosiłam plastikowe neonowe bransoletki, dżinsowe dzwony, które majtały mi się po ziemi i włosy upięte w „banana” (dla niewtajemniczonych: trzeba zrobić niski kucyk, zwinąć włosy w rulon i przypiąć ogromną klamrą na czubku głowy, która od tej pory przypomina palmę). I, oczywiście, czytałam te wszystkie …